Rak tarczycy

15 lat temu
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu. Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
13033 odpowiedzi:
  • 8 lat temu
    Aniaw12! Wiem że czasami człowiekowi to nawet się pisać nie chce. Ja nocami szukałam takiego forum od lutego 2016 roku kiedy dowiedziałam się że czeka mnie operacja. Trafiłam na nie dopiero po operacji a przed jodem. Chciałam wiedzieć coś o podawaniu jodu, jak to przebiega w Gliwicach. Na zwolnieniu miałam więcej czasu na szperanie w necie. I tak tu jestem. I bardzo się z tego cieszę. Teraz dzielę się z dziewczynami swoim optymizmem, radością i werwą jaka mną obecnie zawładnęła.
  • 8 lat temu
    Ja mam isla i tymianek i podbiał bo wiem ze to mogę używać. Trochę pomaga.
  • 8 lat temu
    1963agata1 Na tym forum jestem już dosyć długi czas, tylko nie zawsze się udzielam. ;) I doskonale wiem, że są tutaj same przyjazne duszyczki. ;) Zresztą dzięki temu forum i jednej osobie, której niestety nie ma już wśród nas, trafiłam do CO w Warszawie. Tam też się leczę, a właściwie to jeżdżę już od 3 lat na kontrole.
  • 8 lat temu
    Kitek - znalazłam opakowanie, to był Orofar max a nie cholinex.
  • 8 lat temu
    Kitek <3 <3 Dbaj o maleństwo, myśl pozytywnie a wszystko będzie dobrze. Jeśli będziesz miała problemy z przełykaniem bierz tabletki do ssania na gardło. Tak mi poradziła pielęgniarka po operacji i pomagało, przy przełykaniu nie bolało. Na operację jechałam po chorobie - przeziębienie - dlatego miałam przy sobie coś na gardło. Nie pamiętam jakie to były tabletki ale naprawdę pomagały. Przełyk trochę ścierpł podczas ssania ale nie bolał. Nie wiem czy czasami nie był to cholinex ale ręki nie dam sobie uciąć. Jednak Ty musisz najpierw spytać lekarza czy takie tabletki nie zaszkodzą maleństwu bo jak wiesz różnie z tymi tabletkami może być. Zrób to koniecznie bo nie chcę aby coś złego stało się dzieciątku z racji moich rad. Życzę spokojnego odpoczywania pooperacyjnego <3 <3 <3 <3 <3 <3
  • 8 lat temu
    Dzieki Agata, mam nadzieje ze teraz juz będzie z górki. Jeszcze tylko czekanie na wynik hist-pat.
  • 8 lat temu
    Kitek witaj ponownie!!! Pewnie że Cię pamiętam bo bardzo przeżywałam i martwiłam się o Twoje maleństwo. Zaczęłam szukać po necie informacji o operacjach w czasie ciąży i trochę się uspokoiłam. Cieszę się razem z tobą i to ogromnie, przeogromnie. Szyja to mnie boli nawet dzisiaj a to jest pół roku po operacji. Ale rozmawiałam na jodzie z różnymi dziewczynami i niektóre też się skarżyły. W gardle jeszcze jakiś czas będziesz miała wydzielinę ale to minie. Dużo pij.
  • 8 lat temu
    Witam się ponownie, nie wiem czy mnie pamiętacie, miałam w tym tygodniu usunięcie tarczycy z węzłami. Dzisiaj juz do domu wychodze :D z dzidziusiem tez jest wszystko dobrze więc bardzo się cieszę. Czy Wy tez po operacji miałyście problem z zaleganiem i odkrztuszaniem? Moze ktos cos polecić na to? Jak dlugo bolala was szyja?
  • 8 lat temu
    Aniu! Na tym forum jest naprawdę dużo trudnych, bolesnych wpisów, ale słowa pociechy i solidarności płynące od innych dziewcząt są naprawdę szczere. Zaglądaj tu często i jeśli zajdzie potrzeba pytaj o wszystko. Gwarantuję, że znajdziesz wiele przyjaznych i bogatych w wiedze "duszyczek". <3 <3 <3 <3 <3 <3
  • 8 lat temu
    A gdzie będziesz miała te badania Aniu? A cuda też się zdarzają. Nie martw się na zapas. Wszystkie będziemy Cię wspierać. Dobrze jest z kimś pogadać tak anonimowo. Łatwiej mówić o trudnych sprawach.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat