Przewlekła białaczka limfatyczna u osób "młodych"
Witam!
Założyłam ten temat, bo na PBL chorują prawie wyłącznie osoby starsze. Jest to nieuleczalna postać raka układu limfatycznrgo (w oststeczności stosuje się chemioterapię, która często przynosi więcej szkody, niz pożytku), U mnie zdiadnozowano PBL w wieku 47 lat, czyli ponad 3 lata temu. Niestety od pwenego czasu nastapiła szybka progresja choroby. W przyszłym tygodniu mam badania kontrolne, po których zapadnie decyzja o ewentualnym rozpoczęciu chemii. Nie muszę pisać, jak sie czuję i co przeżywam.
Poszukuję osób z PBL w zbliżonym wieku, aby mieć z kim wymienić doświadczenia. Kilkuletni okres przeżycia, jaki daje ta choroba, to dla osób w podeszłym wieku stosunkowo dobra perspektywa, co innego dla tych, którzy dopiero zaczęli swoje majwiększe zyciowe osiągnięcia. Wiem, że takich osób jest bardzo niewiele, ale mimo to liczę na odzew.
Trzymajmy się, razem będziemy silniejsi!
Małgorzata
-
właśnie czekam na fona kiedy ma jechac na 1 chemie - mirek535@interia.pl
-
Witam,
jak zapewne przeczytałeś pbl rozpoznano w mnie w tym samym wieku.Wtedy to było stadium "0", Choroba postepuje szybko i teraz to już stadium II /III(według skali Rai). Też mam powiększone węzły chłonne brzuszne i wszystkie obwodowe (znacznie) oraz śledzionę. Z powodu innych obciążeń zdrowotnych jestem jeszcze na obserwacji. Kolejna kontrola w maju. Poziom WBC na początku wynosił 18 tys, teraz waha się około 50 tys
A jaki jest u Ciebie. Czy już zaordynowano Ci chemię, czy to tylko Twoje przypuszczenia? Czy często, tak jak ja, masz infekcje?
Ddybyś zechciał piasć na priv, podaj adres.
Pozdrawiam,
M.
-
miesiac temu dowiedzialem sie przypadkowo że mam PBL to byl szok mam 41 lat teraz jestem po większosci badań mam powiększoną śledzione węzły chłonne i uszkodzony hromosom11 prawdopodobnie lada dzień dostane pierwszą chemie nie wiem jeszcze co to bedzie jak na razie gdyby nie badania to nie wiedział bym ze jestem chory - czyli czuje sie dobrze fizycznie no niestety psyche troszke słabiej niby staram sie jakoś do tego przyzwyczaić ale to nie takie proste może ktoś ma podobną PBL i już jakieś doświadczenie że tak powiem chętnie dowiem sieczegoś więcej - pozdrowionka dla wszystkich :)
-
Też śledzę te wpisy. Hedonio czekamy........
-
Niepokoi mnie milczenie "hedonii". Zawasze, gdy pisze ktoś bardzo chory, a potem nagle zapada cisza mam najgorsze przeczucia. Mam nadziję, że moje obawy okażą się bezpodstawne. Oby. Wciąż czekam na wiadomość.
M.
-
Jeśli możesz napisz, jak się czujesz. Często myślę, co u Ciebie.
Czekam na wiadomość i pozdrawiam, jak najserdeczniej.
M.
-
Dziekuje serdecznie. W tych dniach dopadla mnie bardzo wysoka goraczka, dochodzi do 40C, nawet nie czuje sie zle, nie mam zadnych innych symptomow a nowa chemia tuz, tuz.
Czuje sie zmeczona i co ukrywac ciut zawiedziona terapia...
-
Bardzo mi przykro, martwię się, całym sercem jestem z Tobą.
M.
-
Wlasnie jestem po dwoch dniach brania immuno- i chemioterapii.
Leukocyty spadly bardzo, wiec dostalam zastzryk na podniesienie, wezly chlonne opornie sie zmniejszaja, sa wlokniaki, sledzona ciagle duza. Znowu chemia na poczatku sierpnia i to mnie martwi, bo wreszcie zacznie mi to szkodzic...
-
Jak się czujesz hedonio/Małgorzato? Niepokoi mnie Twoje milczenie.
Pozdrawiam,
M.