Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia
Raj szyjki macicy (bez operacji leczenie: radiochemioterapia i brachyterapia) - po 5 mies jak radzic sobie ze skutkami ubocznymi leczenia jak np drazniace wezły chłonne, jajniki, wieczne wzdecia i gazy, wiecznie pełny pęcherz? Kto moze pomóc?
-
Witajcie kobietki! Życzę nam wszystkim w nadchodzącym roku tego, czego pragniemy najmocniej - ZDROWIA!!!! O resztę powalczymy z ochotą same.
Obyśmy meldowały się w komplecie długie lata i dodawały otuchy tym, które walkę rozpoczynają.
Wszystkim zmagającym się z chorobą życzę dużo siły, bo walka jest do wygrania!
Dobrego Roku 2016, pełnego radości, pomyślności i nadziei. Feliz.
-
Zdrowych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia samych dobrych wiadomości w Nowym Roku.Pozdrawiam serdecznie wszystkie dziewczyny
-
Ja rowniez zycze wam duzo duzo zdrowia, i w Nowym Roku samych dobrych wynikow. Pozdrawiam. :D
-
No w końcu ktoś tu zawitał!
Radosnych Świąt Bożego Narodzenia,spędzonych w rodzinnym gronie,w cudownej atmosferze....a na Nowy Rok 2016,życzę wszystkim przede wszystkim zdrowia,bo reszta jakoś się ułoży,jak ono dopisze!!!
Pozdrawiam serdecznie wraz z całą rodzinką
-
W tym szczególnym dniu życzę Wam wszystkim zdrowych i pogodnych Świat Bożego Narodzenia, a ten czas spędzony w gronie najbliższych niech napełni Wasze serca spokojem i radością. A w nowym roku niech narodzone Dziecię obdarzy was Was miłością i niech się spełnią Wasze marzenia te duże i te najmniejsze skrywane głęboko w sercu:)
-
weronika85 życzę Twojej mamie zdrowia, zdrowia i raz jeszcze zdrowia. Tobie i dzieciakom szczęścia !! Święta to cudny czas. Teraz człowiek podwójnie to docenia :D
-
Nie kaa moja mama miała stadium 3b....niestety nie operacyjne.
Jest po radiochemioterapii radykalnej,i po 5 brachyterapiach.
Diagnoza we wrześniu 2011 r.,leczenie zakończone w styczniu 2012r.
-
weronika85 a moglabyś mi napisać czy twoja mama miała operację i kiedy, sorki ale nie jestem na bieżąco ;)
-
Czas leci.....
Witam was kobietki.
Nikt się nie odzywa,czasu brak,kontrole,no i coraz bliżej święta ?,powie ktoś,ale zleciało,kolejny rok za nami.
Moja mama po kontroli 10listopada była,niby ok.,dostała skierowanie na kolposkopie znowu....przekrwienie przedniej części pochwy.....znowu stres strach .kolejna wizyta pod koniec marca,wiec wczesniej trzeba to badanie zrobić.
U nas reszta po staremu,odwiedziła nas siostra z majorki z narzeczonym,w październiku 2016roku ślub i chrzest na Majorce,oby bylo wszystko ok,żebyśmy mogli polecieć,ja mąż dzieci,mama i babcia 81lat :)
Dzieci łobuzują coraz bardziej,czasami ręce mi opadają....teraz chodzimy na roraty codziennie na 7,dzieci od z lampionem,a ja pamiętam w modlitwie o wasze zdrowie,chociaż znamy się tylko wirtualnie...modlitwa potrzebna jest każdemu.
Czekam na meldunki kobietki.zdrówka dla was.
Pozdrawiam.
-
Agnieszko dziękuję :D
Skopiuj ten swój post i wklej go raz jeszcze niech jak najwięcej osób poczyta ,teraz go zakryłyśmy .A my się schowamy ha ha Ok? eh forum to było wspaniałym pomysłem ukłony dla Pana dr Dariusza Godlewskiego. ;) :D