Rak w ciąży brzmi jak coś niemożliwego – a jednak coraz częściej się zdarza. Powodem jest m.in. fakt, że nowotwory coraz częściej dotyczą młodych dorosłych, a kobiety decydują się na macierzyństwo w późniejszym wieku.

Jak podkreśla prof. Marzena Dębska, jeszcze kilkanaście lat temu choroba nowotworowa w ciąży była dla wielu lekarzy sytuacją graniczną. Dziś medycyna daje możliwości, o których wcześniej można było tylko marzyć. Kobieta może być skutecznie leczona, a dziecko urodzi się zdrowe.

Najczęściej w ciąży rozpoznaje się: raka piersi, chłoniaki i białaczki, czerniaka, raka płuca i nowotwory przewodu pokarmowego. Niestety, u ciężarnych rak często jest wykrywany w późniejszym stadium. Ciąża potrafi „maskować” objawy, które normalnie wzbudziłyby czujność. Powiększenie i tkliwość piersi tłumaczymy ciążą, bóle brzucha – ruchami dziecka lub przyjmowaniem żelaza, nudności, brak apetytu, zmęczenie oczywiście ciążą. W efekcie kobieta trafia do lekarza dopiero, gdy objawy stają się niepokojące.

W ciąży trzeba zachować szczególną czujność onkologiczną. Jeśli coś budzi niepokój – nie wolno odkładać diagnostyki na „po porodzie” – podkreśla prof. Dębska.

Współczesna medycyna pozwala na przeprowadzenie wielu badań obrazowych również u ciężarnych:

  • USG piersi – całkowicie bezpieczne,

  • mammografia – dopuszczalna w uzasadnionych przypadkach,

  • RTG, gastroskopia, kolonoskopia – możliwe po odpowiednim zabezpieczeniu,

  • rezonans magnetyczny – bez kontrastu może być wykonywany w każdym trymestrze.

Ważne jest, aby badania planować w ośrodkach z doświadczeniem w prowadzeniu pacjentek onkologicznych w ciąży. W Polsce liczba takich miejsc stale rośnie. Do niedawna kobiecie z rakiem w ciąży proponowano często terminację ciąży, by rozpocząć leczenie. Dziś to już przeszłość. W ogromnej większości przypadków możemy tak zaplanować terapię, aby była skuteczna dla matki i bezpieczna dla dziecka – tłumaczy prof. Dębska.