Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia
Raj szyjki macicy (bez operacji leczenie: radiochemioterapia i brachyterapia) - po 5 mies jak radzic sobie ze skutkami ubocznymi leczenia jak np drazniace wezły chłonne, jajniki, wieczne wzdecia i gazy, wiecznie pełny pęcherz? Kto moze pomóc?
-
Anna 0912, " uroki leczenia" dowcipny ten twój lekarz, ciekawe czy jak by on tak chorował czy też by tak żartował. Musicie odbudować florę jelit i uszczelnić je. Dobrej nocy dzielne kobietki i zdrówka życzę.
-
agnieszko u mnie tak własnie zaczeły sie problemy z jelitami ale ja to miałam z odytu po wycinku wyszły mi wrzody i zapalenie blony sluzówki to są niby powikłania po radioterapi biore leki nic nie pomagaja boli mnie brzuch i nie moge nic jesc byłamm u onkologa gine wszystko dobrze a krwawienia z macicy tez sie mogą zdarzac to tez uroki leczenia jak mowi moj lekarz pozdrawiam itrzymam mocno kcuki bedzie dobrze
-
aleksandro,Tobie również bardzo dziękuję. ja już naprawdę byłam przekonana za to pewnie przeżut,ale fajnie usłyszeć że to może być normalne:)
-
Agnieszko takie krwawienia niestety będzie sie nam przytrafiało Takim czymś narazie sie nie przejmuj Pozdrawiam:)
-
martast79,pocieszyłaś mnie...dziękuję Ci ślicznie,ale dla pewności-postaram się wcześniej odwiedzić lekarza:) ale naprawdę podniosłaś mnie na duchu-dziękuję...
-
No bylam u tego lekarza w piatek, Pani doktror powiedziala, ze na pierwszy rzut oka wszystko wyglada. Ale gdyby wyniki cos wykyzalyto beda dzwonic. W lutym musze powtorzyc badania na HPV. Ciesze sie, chociaz ta niepewnosc mnie troche stresuje.
jestem z wami dziewczyny! Niezaleznie od wynikow
-
JA MAM krew w odbycie jest to efekt naswietlenia przynajmniej tak twierdzi pani doktor biore na to czopki dzis bylam na kolejnej wizycie wszystko w porzadku aby tak dalej
-
Hey,ja również trzymam kciuki za mamę Weroniki:) mam pytanie-czy któraś z was miała po leczeniu krew na papierze po wypróżnieniu się? mi się zaczyna czasem pojawiać i podejrzewam że to mogą być przeżuty bądź efekt uboczny leczenia...obawiam się. wizytę mam dopiero pod koniec stycznia,ale jak to się powtórzy to będę musiała przyspieszyć:(
-
Weroniko pozdrawiam i trzymam kciuki bedzie dobrze:):):)Przepis moze być bardzo się ucieszymy:)
-
Weroniko trzymam kciuki za Mame, a przepisy na ciasto mozesz przy okazji napisac ;)