Rak Piersi
Witam.
Dziś dowiedzieliśmy się że żona ma raka piersi.
Cios. Jak pomóc żonie przetrwać pierwsze chwile?
-
No super!!
Wspaniale wiadomosci
Mysle ze i nastroje w domu duzo lepsze,
Usciski
-
grzesiunio
nawet nie wiesz jak BARDZOOOOOOOOOOOOO sie ciesze !!! :) teraz Twoja Zona ma duzo lepsze rokowania jak okazalo sie nie ma przerzotow :) powiem Ci ze teraz sa naprawde dobre :) jestem pewna ze wszystko bedzie dobrze :))
-
Uffff. Okazało się że miała wycięte trzy węzły i dzięki Bogu wszystkie są czyste. Teraz czeka ją radioterapia i być może ze względu na wiek chemia. Ale najważniejsze że nie ma przerzutów! Kamień spadł nam z serca.
-
grzesiuncio, napisz koniecznie jakie wyniki!!
-
nie watpie ze tak jest :) :) ale ona napewno mysli odwrotnie dlatego nie pozwala Tobie sie do niej zblizyc :(
jestes wspanialym mezem i wierze ze dzieki Tobie uwierzy w to ze jest dalej piekna :)
musisz byc cierpliwy :) ona teraz potrzebuje czasu zeby sie przelamac :)
ale z tego co piszesz pokazujesz jej ze dalej jest najpiekniejsza i ze nic sie nie zmienilo :) TAK TRZYMAJ :)
-
Mow jej to!
Zrezta na pewno wie, jaki mam obokmsiebiemskarb, ale slowa sa bardzo wazne!
-
Po operacji nic się nie zmieniła. Nadal jest dla mnie najpiękniejsza.
-
grzesiuncio
rybenka ma racje - Twoja Zona napewno boji sie ze sie Tobie nie spodoba :( mysle ze powinienes jej pokazywac ze dalej masz na nia ochotke hihi :) mysle ze w duchu bardzo sie z tego cieszy :) napewno potrzebuje czasu na to zeby sie Tobie pokazac ale jesli bedziesz jej pokazywal ze nic sie z Twojej strony nie zmienilo to wkoncu sie przelamie :)
-
Ojej, a to dopiero!!
Ja bylam zachwycona, ze moj maz mimo drenow i ran sie do mnie tuli!!!
I to bylo dla mnie bardzo, bardzo wazne.
Wiesz, moze zona sie boi sie, ze sie do niej zrazisz?
Bo jest brzydka i nieapetyczna, ona na pewno tak mysli.
Probuj rozmawiac!
-
Ale się dziewczyny rozpisałyście. Cieszę się że poprawiłem wam humor, chociaż nam do śmiechu wcale nie jest. Przyszły wyniki i jutro u lekarza dowiemy się co to za cholerstwo było i czy wartownik ( pierwszy węzeł ) był czysty. Oby. Ostatnio nie było czasu na zamartwianie się bo komunię syna mieliśmy. Teściowa z Polski przyleciała i na trochę zapomnieliśmy o problemach. A seks na pewno jest lepszy od tabletek na sen ( chociaż też może uzależniać ) Tylko jak to wytłumaczyć żonie która nawet dotknąć się nie da po operacji?