Rak piersi
                                            
                    
                        
                        
                            Jestem po mastektomii dwa lata i nie mogę jeszcze dojść do równowagi ,nie mam żadnego wsparcia borykam się z nim sama ,czasami mam wszystkiego dosyć.Proszę o jakieś rady bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać .
                        
                        
                     
                    
                        
                        
                                - 
        
            
            
                Rybenko, tego waszego można po leczeniu powstrzymać tabletkami, u mnie po leczeniu zostanie modlitwa że gnój wybity do ostatniej zdechłej komórki! Wiec chyba te wasze lepsze do leczenia są ;/ .....
 Poza tym sama widzisz, że u Ciebie jednak można było oszczędzić pierś! U mnie mimo tego, że podobnej wielkości jak Twój raczej nie było mowy o operacji oszczędzającej. Lekarz mi powiedział, że trafił mi się wyjątkowy paskudnik, jakiś przewodowy zrazikowy czy coś w tym stylu... mam tylko szczęście że jest mały ......
 Chodzę dziś taka przymulona ;/
 
 Ewciaak, jak tam po II chemii??
 
 
- 
        
            
            
                Dzien dobry
 Ewa, mam nadzieje, ze dzis lepiej?
 A gdzie nam Ewciaak zniknela?
 Ellaj, mamy tego samego skurkowanca chyba ;)
 Iza cierpi na raka kosci, nadzieja tylko w Chinach, wspaniala dziewczyna i otoczona rzyjaciolmi jakich ze swieca szukac
 
 
- 
        
            
            
                Mój skur.... hormonozależny....nadekspresyjny  i nie wiadomo co jeszcze naj.......kawał gnoja...Idę spać,tak jak wspomniałam wcześniej-jutro będzie lepiej...Buziole,widzę ewa30 że już lepiej???Kończę więc dyżur bo jutro do pracy...
             
 
- 
        
            
            
                ellaj 
 
 napisz cos wiecej czy ta Iza wygrywa z choroba ? ile ma lat ?
 
 
 
- 
        
            
            
                Mój skur..... nie jest hormonozależny .... twarda gadzina!!! paskudna!!!
             
 
- 
        
            
            
                Oglądałam program Jaworowicz o Izie chorej na raka kości-ryczałam jak bóbr.Podoba mi się Jej wola walki z tym gadem.Iza,trzymam mocno kciuki za Ciebie-dasz radę!
             
 
- 
        
            
            
                A tak poważnie-wyczytałam że przy raku hormonozależnym przy braniu leków mogą występować właśnie bóle kości.Ja osobiście odczuwam bóle stawów i jestem sztywniejsza niż przed braniem leków.Zwykłe skłony sprawiają trudności więc i bóle pleców również mogą wystąpić.Robiłam ostatnio badania,płuca czyste więc bóle pleców to SKS...
             
 
- 
        
            
            
                ellaj 
 
 faceci sa jak male dzieci hihi :) bol plecow jest bardzo czesty u ludzi
 moj chlopak ma bole korzonkow i tez narzeka ciagle i tylko czeka az cos powiem :)
 
 
- 
        
            
            
                Ja mam raka a mój mąż bóle w plecach-przewiało go po prostu.Z tego co widzę,facet cierpi bardziej niż ja....
             
 
- 
        
            
            
                ja nawet nie wiem skad sie u mnie to wzielo !! bardzo sie przestraszylam !! 
 ale lekarz powiedziala mi ze mozna sie nawet gdzies schylic nie tak- nie poczuc bolu i dopiero na drugi dzien moze bolec.
 
 zmiana lozka moze byc przyczyna bolu jest to bardzo mozliwe. duzo ludzi ma bole plecow po zmianie lozka !
 nawet nie wiesz ile ludzi na swiecie ma problemy z plecami i wiekszosc boli bierze sie same od siebie i przechodzi samo.
 nie martw sie to napewno nie rak !!!! najgorsze w bolach plecow jest to ze moga utrzymywac sie dosyc dlugo :/