Rak pęcherza moczowego

15 lat temu
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
11542 odpowiedzi:
  • 4 lata temu
    Domii8 ,tak jak napisała Kama58,jest szansa to trzeba z niej korzystać z tym,że nikt Ci nie powie jak będzie naprawdę ,po prostu trzeba z tym walczyć,a i być dobrej myśli.Nie ma nigdzie przerzutów to bardzo dobra informacja ,trzeba to tylko utrzymać.Ja już jestem 4 lata po zabiegu,z tym że zabieg miałem robiony w Chorzowie "Urovita".Jeżeli chodzi o prof. Chłostę to jeden z najlepszych urologów w kraju,a również liczący się w Europie,nie mogłaś trafić lepiej.Rok temu miałem u niego zabieg resekcji guza i pobrania wycinka do badań.Jaga70 pobranie wycinka odbywa się w znieczuleniu miejscowym,trudno określić ile będziesz czekać ale do miesiąca musisz się z tym liczyć. Pozdrawiam Jacek.
  • 4 lata temu
    Ja się strasznie boję, mam 24.05. pobyt w szpitalu na pobranie wycinka. Ile się czeka na wynik?
  • 4 lata temu
    Witajcie. Domii8, nieczęsto tu zaglądam, stąd moja spóźniona reakcja na Twoje wołanie. Oczywiście, że jest szansa, że będzie dobrze. Mój mąż był operowany w 2014 r przez zespół prof Borówki w ECZ w Otwocku. Przyjmował chemię przed operacją, ma wytworzony sztuczny pęcherz z jelita. Badanie usuniętych węzłów chłonnych po operacji wykazało, że nie było przerzutów. W chwili operacji miał 56 lat, do tej pory pracuje, jest normalnie czynny zawodowo. Co pół roku usg, raz w roku TK, jest dobrze. Oboje uważamy, że podjęcie decyzji o usunięciu pęcherza przedłużyło mu życie. Niebagatelną rolę w tym odegrali koledzy z Forum - Czarownica, Dona, Heniu, Gaja - serdecznie pozdrawiam .
  • 4 lata temu

    ja chętnie porozmawiam :) 

  • 4 lata temu
    chciałabym z kimś porozmawiać
  • 4 lata temu
    Czy ktoś tu jeszcze bywa?
  • 4 lata temu

    Nikt już tutaj nie zagląda? Bardzo proszę o rozmowe

  • 4 lata temu

    Witajcie. Moja mama ma za 2 tygodnie usunięcie pęcherza. Bardzo się boje. Nie ma przerzutów, węzły chłonne czyste ale rak jest złośliwy. Czy jest szansa, że wszystko będzie dobrze? Będzie operował prof. Chlosta

  • 4 lata temu

    Heniek, zgadzam się z Tobą w kwestii braku odpowiedniej wiedzy. Mną nie targały takie emocje, gdy wyłaniano mi kolistomię. Mam wujka, który tak jak Ty ma urostomię i wiedziałam, że ze stomią żyje się normalnie. Nie mam z nim dużego kontaktu więc wiedzy praktycznej  mi nie przekazał. Ale to w szpitalu powinniśmy otrzymać naukę i pomoc pilęgniarki stomijnej. Tak samo jak powinniśmy być przeszkoleni z zakresu diety, rehabilitacji itp. Niestety w Polsce nie ma czegoś takiego jak kompleksowość leczenia. Ja swoją wiedzę praktyczną czerpałam z filmików na YouTube potem z "teleporad" w Convatecu i Coloplaście. To prawda, że ludzie za mało wiedzą, ale to też wina naszych "biednych, przepracowanych" na kilku etatach lekarzy. To tyczy chemioterapii, operacji, wszystkiego. Nigdzie nie było porządnej rozmowy, poświęcenia niezbędnego minimum czasu, wytłumaczenia. A potem kpiny i prychanie, że szukamy wiedzy w internecie. 

  • 4 lata temu

    Tak, miała usunięty. 



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat