Dziewczyny zarejestrowałam się na spotkanie pbl-wców (informacja od Filipa). Jutro jadę, odezwę się po spotkaniu 😕
Pomarancza - to tak jak ja, w tym samym szpitalu się leczę.
Twój mąż ma mało płytek. Uważa aby się nie skaleczył?
Wiesz, oswojenie z chorobą przyjdzie mu z czasem..... bo tutaj czas jest najważniejszy. Nic na siłę. Trzymam za Was mocno kciuki!!
mam pytanko
O jakie badania mamy poprosić lekarza?
Bo bad krwi co wizytę ,ale czytam ze może rezonans czy badania genów czy coś ????
Nic na razie nam nie zleca lekarz
Nela a Ty gdzie we Wrocławiu??
Joka
Mąż czuje się dobrze fizycznie ,jedyne co wskazuje na chorobę to to ze bardziej poci się w nocy nic wiecej Pracuje gra w piłkę ,tenisa .Choć psychicznie nie potrafimy oswoić się z ta choroba 😢
Samodzielny publiczny szpital kliniczny we Wrocławiu.Poradnia hematologiczna ul Pasteura 4
prof.dr.hab.D.Wołowiec nas prowadzi
Pomarańcza - a można wiedzieć gdzie dokładnie się leczycie?? Bo ja też z Wrocławia, na klinikach się lecze
Moni - rozumiem Cię..... zwłaszcza z tym utrzymaniem przez męża :(
Dobrze, że przynajmniej masz tylko 7 godzin. a po pracy należyty odpoczynek
Nala - dzięki za zaproszenie na spotkanie, ale dla mnie daleko🙁
Pomarańcza, a jak ogólnie czuje się Twój mąż, czy inne parametry krwi są w normie?