Gosias lepiej , ale dostał jednak antybiotyk i musiał wrócić do pracy a teraz ja leżę w łóżku, co za pogoda co za wirusy wszyscy po koleji...A co u Was kochani wszystko dobrze ?
Ania jak się czuje mąż?
Joka0 napisał:
Ja jestem tylko pośrednikiem🙂
Dziękujemy koledze/koleżance za podesłanie tej stronki, która naprawdę napawa optymizmem. Pozdrawiamy serdecznie :)
*joka Witaj no leży w łóżku, ciepły koc sok z kwiatów czarnego bzu, dużą dawką witaminy C .zobaczymy jak będzie jak pojawi się gorączką idziemy do lekarza ale narazie nie ma ..Kochani zdrówka życzymy i trzymajcie się w te pogody
Ja jestem tylko pośrednikiem🙂
Dopiero zaczęłam czytać, a już mi się humorek poprawił :) bardzo optymistyczne historie :)
Już mi się udało otworzyć tę stronkę :) Dzieki Joka
Mnie się ten link nie otwiera. Joka, a może na maila uda się wysłać tę przetłumaczoną wersję?
Aniu i co z Twoim mężem?
Dostałam link do strony internetowej amerykańskiej na temat CLL. Są tam historie pacjentów z pbl (na dole małymi literkami) Wysyłam link bez tłumaczenia, musicie same przetłumaczyć komputerowo, bo mam problem z wstawieniem przetłumaczonego tekstu.
http://www.livingwithcll.info/
Osoba, która mi to przysłała też choruje na pbl, czyta nas,wspiera i pomaga. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam