Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

15 lat temu

Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl

4822 odpowiedzi:
  • 13 lat temu
    Pytanie o alkohol i glivec jest jak najbardziej na miejscu. I jak już zostało odpowiedziane- można pić alkohol przy glivecu. Oczywiście rozsądnie, bo wątroba jest tylko jedna ;) Bardziej niż alkoholu trzeba unikać grejfrutów :)
  • 13 lat temu
    kasiaen :) Ja biore glivec ponad 2 lata. Jak pytalam lekarza co do alkoholu,to powiedzial,ze jedna lampka wina nie zaszkodzi. I tego sie trzymam :)
    Czasem wypije winko a czasem piwo,ale to sporadycznie.I nigdy razem z tabletka !
    Pozdrawiam :)
  • 13 lat temu
    Ja tez mam taka prośbę jak kasiaen . Widzę, że kasylda posiada sporą wiedzę na temat tej choroby i chciałabym porozmawiać na temat sytuacji mojej mamy :(
  • 13 lat temu
    kasylda podaj swoj e-mail jesli mozesz, chcialabym porozmawiac prywatnie.
  • 13 lat temu
    spokojnie, nie musisz się unosić, chce tylko wiedzieć bo lekarz nic mi o tym nie mówił a jednak glupio sie tak o to pytać.
  • 13 lat temu
    Jeśli nic się złego z wątrobą nie dzieje to lampka wina lub małe piwko nie zaszkodzi. Oczywiście okazjonalnie.
    Kinga , a co z mamą? Lepiej się czuje po przetoczeniu?
  • 13 lat temu
    Tu ludzie walczą o życie, liczy się każdy dzień a Ty sie pytasz czy można pić alkohol przy glivecu. Pij sobie ile chcesz i czekaj na cudowny powrót do zdrowia.
    Naprawde szczerze podziwiam. Mojej mamie nie w głowie picie alkoholu przy tak ciężkich objawach jakie teraz przechodzi.
  • 13 lat temu
    czy ktos z chorych na pbs wie czy mozna pic alkohol przy braniu glivecu?
  • 13 lat temu
    Ostatnie badania wykazały, że mama ma niedokrwistość :( Podają jej kroplówki.
  • 13 lat temu
    Z tego co wiem to nie miała takich badań. Lekarz, który prowadził ją w poradni hematologicznej nie chciał za wiele mówić, a dziś niestety nie udało mi sie porozmawiać z lekarzem ze szpitala, który opiekuje sie moją mamą.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat