Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl
Dopuszczony tak, ale teraz zaczęli go refundowac.
Bosutynib jest lekiem kolejnej linii leczenia
Do chwili obecnej douszczone były linie:
Imatinib (Glivek, Telux, itp)
Niliotinib (Tasigna)
Dasatinib (Sprycel)
Bosutynib (ale z tego co wiem to dopuszczony był już w 2013 roku)
a w kolejce czeka ponatynib (w badaniu klinicznym)
Moi Drodzy! Dowiedziałam się dzisiaj od lekarza, że od niedawna wprowadzono refundację kolejnego leku - bosutynibu (Bosulif). Czy ktoś z Was się z nim już spotkał? Coś o niem wiecie?
Ja mam badania robione kwartalnie, bo mam dobre wyniki, ale pół roku!
Misiek to niewiarygodne, aby przez pol roku nie wiedziec co sie dzieje z Twoja krwia. Ja przez ponad 20 lat leczenia zawsze mam co miesiac wyniki robione - morfologia z rozmazem, a co 3 m-ce alat,aspat,kreatynine ...Przeciez to jest podstawa oceny leczenia, dzialania leku ktory bierzesz. Moja p.dr wrecz przypomina mi o wynikach. Mysle,ze powinienes sam dr zasugerowac aby dala Ci skierowanie. Pozdrawiam
Misiek - pół roku bez badania krwi???? No bez jaj!!!
Iwoska - cudownie!! Same zera!!!! Jejku jak się ciesze!!!!
Ja czekam na swoje winili. To już ponad rok jak Tasigma 2 x po 200mg
A ja to chyba jestem cudownie ozdrowiony. Już ponad 6 miesięcy nie miałem nawet krwi pobieranej, ocena zdrowia opiera się na tym "jak się pan czuje". 😊😊😊. Ale nie narzekam bo dobrze się czuję. Może czeka na jakieś suweniry. Ale ja do służby zdrowia nie będę dopłacał, po mojej śmierci. 😁
Iwoska to trzeba się cieszyć ☺. Pozdrawiam. Ja odbieram wynik za tydzień, ale jestem dobrej myśli.