Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

15 lat temu

Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl

4816 odpowiedzi:
  • 7 lat temu
    Zgadzam się.
  • 7 lat temu

    Katarzyna ja choruje ponad 20 lat i na razie nie mam /tfu tfu /żadnych innych poważnych dolegliwości z tytułu bialaczki. Lekarz na początku choroby i  powiedział, że białaczka nie jest zarazliwa i nie daje przerzutow. Jak ja zachorowalam jeszcze nie było takiego leczenia jak teraz, dawano mi 5 może 7 lat i wtedy mi się myśli 🤔 klebily w głowie, wiem co sie przeżywa ale nie mamy wyjścia i trzeba to przetrwać. Początek jest trudny ale nie można się poddawać. Pozdrawiam serdecznie 👍 

  • 7 lat temu

    A tak czytam i czytam i czasami juz głupieje od tego... Przewlekla białaczka szpikowa to nowotwór złośliwy. Czy ktoś z Was ma przerzuty???

  • 7 lat temu

    Dziewczyny nurtuje mnie juz jakiś czas pytanie czy te leki mają wpływ u Was na sprawy ginekologiczne, czy macie jakieś dolegliwości, czy wszystko jest ok. Może to nietypowe, że pytam ale to jest niestety życie, życie. Pozdrawiam 🙂 

  • 7 lat temu

    Ela777 - witaj. Cieszę się, że masz z sercem wszystko ok. Pytałam, bo mi sprycel bardzo popsuł płuca i serce, mam taką druga durną chorobę przez niego. Piszę to nie  po to aby Cie straszyć - tylko tak, abys nie czekała z problemem jak ja. U mnie zaczęła odkładać się woda w płucach po spryclu a to popsuło serce i jeszcze inne rzeczy doszły. Miałam zadyszki, szybko się męczyłam, ale lekarze zwalali to to raka, złą kondycję. itp. Ale takich osób w Europie "popsutych" przez sprycel jest raptem 5 szt, czyli nic. Poza tym gdyby sprycel miał na Ciebie żle zadziałać, to już dawno byś to odczuła. A skoro jadasz go 4 lata to jest super. Zyczę Ci dużo dużo zdrówka!!!!!

  • 7 lat temu

    Nala123 - tak jestem na sprycelu  już ponad  4 lata, wcześniej tez 4 lata na glivec. Serca nie odczuwam-więc chyba jest ok. A u Ciebie co sie działo??? jak to odczuwałaś ??? Miałam EKG robione w lutym ,było ok. Teraz już będę bardziej troszczyć się o moje jelita. Własnie wypiłam kubek siemia :) 

  • 7 lat temu

    Kurde pomalowałam paznokcie, bo tak bez lakieru to żle z chorobami walczyć cha cha ale umaziałam wąsy, a to nowiutki kabel....

    Porada - kobieto nie maluj paznokci podczas innych zajęć

  • 7 lat temu

    Ela 7775 - - na spryclu jesteś?? Ja też rok byłam!! No dla jelit to sprycel obojętny nie jest. A jak Ci te leki służą?? Jak serce??

  • 7 lat temu

    Jadwiga - bardzo dziękuję za miłe słowo, ale chyba okularów Ci trzeba :D Tak czy siak dziękuję. No takie to choroby że na zewnątrz jest w sumie ok, a w środku armagedon. Ale najważniejsze, że synuś zdrowy. A pieski kocham  - ma dwa :D Gadam z nimi na okrągło jak sama w domu jestem. Ta starsza suczka to głucha, ciężko się z nią już rozmawia :D

  • 7 lat temu

    Katazynka - byłam tyle bo źle się czułam po imatynibie. No w sumie to bardzo źle. I łapałam tak infekcje, że coś potwornego!

    wiesz, to że ja się tak czułam, to nie znaczy, że mąż musi. Ja mało ważę więc dawka 400mg to była dla mnie za silna. Ważyłam wtedy raptem 45 kg. Ale Twój mąż nie musi źle reagować na leki. Będzie dobrze!!!!



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat