Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl
Dora - dołącz do nas!!! każda nowa osoba jest zaaaaawsze baaaaaardzo mile widziana!!!!!!!!! W większej grupie większa siła!
Nala, moje czworonożne dziecię ma zakaz wstępu do łóżka, gdy leży już rozłożona pościel :) mąż egzekwuje to bardzo sumiennie, ja bym pewnie wiele razy wymiękła. Np. wczoraj, gdy bolało mnie absolutnie wszystko, kwiliłam pod kołderką, a ten mały Dziad chyba czuł i wgramolił się do mnie ;) W nielicznych sytuacjach próbuje jednak złamać zakaz. A królewny piękne 3 Wezmę parę zdjęć mojego futra :)
Ja, choć bardzo mi się podoba inicjatywa, niestety mam już plany na ten czas. Wydaje się być naprawdę super, może następnym razem się uda! :)
Udanego weekendu wszystkim!
super dziewczyny. Pozdrawiam serdecznie 🙂

Tak szalałyśmy ostatnio
Kochane iskierki nasze J
Uprzejmie informuję, iż od dnia 31 maja do dnia 03 czerwca (długi weekend) nasza forumowiczka Agnieszka76 i ja wybieramy się w okolice Sandomierza na małą integrację J Jak zawsze chcemy się spotkać, odpocząć od codzienności, śmiać się od rana do wieczora, wspólnie przeganiać gada J
Byłoby nam bardzo miło gdybyście dołączyli do nas.
Zarezerwowałam nam już cały domek w Kamieniu Łukawskim w pensjonacie Dzika Róża. Do poniedziałku musze dać odpowiedź czy jest ktoś chętny.
Bardzo bardzo liczę że Was poznamy J
Adres: www.wildrose.pl
A co do Poznania - nie mam tam rodziny, po prostu byłam kiedyś na konferencji w Poznaniu i znalazłam Porażkę. A potem nasza fundacja nas zaprosiła na spotkanie pod Poznaniem i przyjechałam wcześniej specjalnie do tej restauracji.
Weż zdjęcia psiaczka na wtorek. jejku on podbił moje serce!!!!
A to moje królewny. Na łóżku oczywiście bo po co na miejscu mają leżeć

Ageha - piesek boski!!! Bardzo bardzo mi się podoba!!! Myślałam o zakupie mopsika, ale trzeci piesek to za dużo póki co
Jadwiga - masz rację!! Zwierzęta są wspaniałe i są lekiem na smutek. Mnie moje panienki zmuszają do spacerów, a tak w chwilach smutku zasiadłabym na kanapie. No i mam z kim rozmawiać jak jestem sama w domu :)