ewcia35, Wygrał
od 2011-11-20
ilość postów: 305
Ostatnie odpowiedzi na forum
Rak jajnika
12 lat temu
Dobry wieczor:)
Kasiorek nie szkodzi:) Przynajmniej w koncu za mieszkanie sie zabralam hihihi. Rozkopalam cala chate a jutro impreza...ach szkoda gadac wszystko robie na odwrot...
Tez mnie z wlosami pokusilo i wlasnie siedze z folia na glowie, dzieci ubaw mialy:)
Kasiorek ja ostatnio tez mialam problemy ze stopami ale znalazlam rozwiazanie, do kapieli leje Amol, po nacieram stopy jeszcze raz Amolem a za chwile kremem nawilzajacym i bawelniane skarpetki nakladam. Mnie pomoglo.
Kasiorek nie szkodzi:) Przynajmniej w koncu za mieszkanie sie zabralam hihihi. Rozkopalam cala chate a jutro impreza...ach szkoda gadac wszystko robie na odwrot...
Tez mnie z wlosami pokusilo i wlasnie siedze z folia na glowie, dzieci ubaw mialy:)
Kasiorek ja ostatnio tez mialam problemy ze stopami ale znalazlam rozwiazanie, do kapieli leje Amol, po nacieram stopy jeszcze raz Amolem a za chwile kremem nawilzajacym i bawelniane skarpetki nakladam. Mnie pomoglo.
Rak jajnika
12 lat temu
agatelka no nareszcie sie odezwalas!
Jak masz pytania to wal smialo ile moge to postaram sie odpowiedziec...
Lekarz ma racje ze masz jechac, to nie stoi na przeszkodzie po 4ech tygodniach przynajmniej ja latalam jak Meserschmit.
Wiesz, zalezy jak zdecyduje lekarz prowadzacy, ale jak znalezli komorki rakowe to lepiej chemia to doleczyc. Ja tez mialam borderline...
Jaka dieta?! Na drugi dzien po jadlam juz calkiem normalnie, tyle ze w szpitalu kapusty kiszonej i chyba fasoli nie bylo ale groch owszem...
Jak masz pytania to wal smialo ile moge to postaram sie odpowiedziec...
Lekarz ma racje ze masz jechac, to nie stoi na przeszkodzie po 4ech tygodniach przynajmniej ja latalam jak Meserschmit.
Wiesz, zalezy jak zdecyduje lekarz prowadzacy, ale jak znalezli komorki rakowe to lepiej chemia to doleczyc. Ja tez mialam borderline...
Jaka dieta?! Na drugi dzien po jadlam juz calkiem normalnie, tyle ze w szpitalu kapusty kiszonej i chyba fasoli nie bylo ale groch owszem...
Rak jajnika
12 lat temu
emma, chetnie bym pomogla, ale niestety w przypadku pasztecikow to beztalencie ze mnie.
Nie mam już siły
12 lat temu
agasiu mam nadzieje ze u Ciebie coraz lepiej i sily zbierasz na wiosne? Pozdrawiam cieplutko:)
Rak jajnika
12 lat temu
Kasiorku, jak chce sie Tobie te strony przeleciec, to zauwazysz ze czasem sie tak zdaza, ze wpisow mniej i to o niczym nie swiadczy...
No...teraz wiem ze to Ty pisalas - doczytalam troche hihihi i do poprawki moze bylam mniej aktywna...ale sie odzywalam...
Z drugiej strony to baaarrrdddzzzooo dobze ze od czasu do czasu ktos sie zawsze znajdzie co towarzycho rozrusza...:):):)
A co do FB to zachaczam tam a juz szczegolnie wtedy kiedy mam zwiekszone "zawiasy" i doslownie w kulki lece hihihi
Pozdrawiam cieplutko:):):)
No...teraz wiem ze to Ty pisalas - doczytalam troche hihihi i do poprawki moze bylam mniej aktywna...ale sie odzywalam...
Z drugiej strony to baaarrrdddzzzooo dobze ze od czasu do czasu ktos sie zawsze znajdzie co towarzycho rozrusza...:):):)
A co do FB to zachaczam tam a juz szczegolnie wtedy kiedy mam zwiekszone "zawiasy" i doslownie w kulki lece hihihi
Pozdrawiam cieplutko:):):)
Rak jajnika
12 lat temu
Aniu, maja racje...czasem trzeba to "Pudlo" w koncie pozostawic...bo piekne sa tylko chwile....:)
Rak jajnika
12 lat temu
No i co????!!!!!
Jestem na dyzurze porannym kawkowym i sama musze kawke pic????!!!!!
Spiochy wstawac!!!!!
Jestem na dyzurze porannym kawkowym i sama musze kawke pic????!!!!!
Spiochy wstawac!!!!!
Rak jajnika
12 lat temu
Witam kochane Syrenki przy porannej kawce:)
Jasia ja tez z porzadkami w lesie:)
Przesledzilam troszke wczesniejsze wpisy i co widze? Znowu jakas burza mnie minela....Dziewczyny co to za brednie ze forum umiera????
Mamy okres przedswiateczny i niejeden zastoj za soba....
Czy wy widzialyscie ile tu juz stron mamy zapelnionych? Czasem nie sposob wszystkiego ogarnac, wiec prosze zeby nikt sie tu nieczul ignorowany ( na poczatku mialam podobnie...) Czasem trzeba byc upierdliwym w pozytywnym tego slowa znaczeniu:)
Jasia ja tez z porzadkami w lesie:)
Przesledzilam troszke wczesniejsze wpisy i co widze? Znowu jakas burza mnie minela....Dziewczyny co to za brednie ze forum umiera????
Mamy okres przedswiateczny i niejeden zastoj za soba....
Czy wy widzialyscie ile tu juz stron mamy zapelnionych? Czasem nie sposob wszystkiego ogarnac, wiec prosze zeby nikt sie tu nieczul ignorowany ( na poczatku mialam podobnie...) Czasem trzeba byc upierdliwym w pozytywnym tego slowa znaczeniu:)