życie po autoprzeszczepie
Szukam ludzi po autoprzeszczepie szpiku,zwłaszcza chorujących na ostrą białaczkę szpikową.
Mam 52 lata,jestem 4 lata po przeszczepie,chetnie podzielę się doświadczeniami z osobami o podobnym"stażu",a także z tymi,których to dopiero czeka...
-
Mama dzisiaj miała wyjść i w momencie pakowania nagle zwymiotowala. To było nagle bez wcześniejszych mdłości. Od czego to wszystko bo ja już mld mam siły :(
-
Jeżeli to jest przeszczep przeciw gospodarzowi i w zależności który to stopień? co niekoniecznie może wiązać się z biegunką u Twojej mamy. Jeżeli możesz to napisz jak się mama czuje? Pozdrawiam serdecznie i przesyłam moc serdecznych uścisków:)
-
A jeśli to przeszczep przeciwko ospodarzowi to czy zagraża to życiu?
-
Witaj kochana:) Na pewno coś na to zaradzą:) u mnie też wyniki były "skaczące" a alt do dzisiaj mam grubo powyżej normy. Bądźcie dobrej myśli:) Pozdrawiam bardzo serdecznie.Sydonia:)
-
Dodam jeszcze ze pozostałe wyniki blisko normy oprócz białych bo te znowu spadły
-
Mam pytanie ponieważ moja mama dzisiaj znów wylądowała w szpitalu z powodu biegunki. W badaniach wyszło podwyższone alt i ldh. Znów podejrzewają przeszczep przeciwko gospodarzowi. Sydonio wiesz coś na ten temat?
-
To wszystko zależy czym spowodowany jest ich niski poziom? jeżeli wynika on z niedoboru żelaza, to można przyspieszyć "ich produkcję" odpowiednią dietą i np.żelazem podawanym w tabletkach, jeżeli jest ich mało np, po przeszczepie gdzie żelazo jest ok. lub nawet za dużo to można spróbować podać kwas foliowy (tę metodę zastosowano u mnie i nastąpiła znaczna poprawa) ale to już wszystko zależy od indywidualności i specyfiki pacjenta i zaleceń lekarzy. Jeżeli ogólnie hemoglobina spada,trzeba poszukać przyczyny, później można myśleć co dalej, bo przyczyn może być kilka. Pozdrawiam Sydonia:)
-
A czym naturalnym można przyspieszyć wzrost czerwonych krwinek?
-
Tak, to prawda, niestety krwinki czerwone idą w górę bardzo wolno-mam znajomą, która jeszcze 6 miesięcy po przeszczepie potrzebowała transfuzji a teraz jest wszystko ok:) będzie wszystko dobrze:) bardzo, bardzo się cieszę, że wszystko się udało:) uściskaj proszę mamę ode mnie:) i gdybyście coś potrzebowały to służę wszelką pomocą i radami:) możesz pisać na priv. sydonia@op.pl
-
Ze skora juz oki. teraz jest problem z tym ze krwinek czerwonych jest bardzo malo, podobno to one najwolniej sie produkuja, mial byc wczoraj szpital i przetoczenie ale jednak okazalo sie ze nie ma miejsca w szpitalu.