Rak tarczycy

15 lat temu
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu. Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
13033 odpowiedzi:
  • 12 lat temu
    24 czerwca mam konsultacje w gliwicach !!!!:)
  • 12 lat temu
    Bulka
    Dzieki!!!! Wiem że to chwilowe było:) To prawda najgorsze czekanie. Teraz czekam na termin w Gliwicach

    Monia dla mamy pozdrowionka ,a tobie dalej takiego nastawienia Silna jestes :):)
    Mysle ze z wami pokonam tez swoja wade i nie bede juz tak panikowac:)

    Ide dalej na słoneczku polezec
    Zycze wam milego słonecznego dzionka

  • 12 lat temu
    Baska
    Weź sie kobieto w garść! Po co ci ta depresja. Zreszta idziesz jak to sie mowi "ksiazkowo" czyli diagnoza potem "dam radę" znowu zalamka itd. Każdy z nas to przechodził. Mnie deprecha dopadła przed jodem ale to bardziej z odstawienia hormonow niż z całej tej sytulacji. Bo wiadomo człowiek taki przymulony wtedy jest. Nie ma co sie dolowac wszystko bedzie ok. To czego nie wycięli to jodem ci wybija i tez bedzie ok. Ja tez cały czas czekam na ostateczne rozstrzygnięcie czy juz jestem zdrowa aż do września ale wcale sie tym nie przejmuje i tak wiem ze bedzie dobrze, a nawet jak nie bedzie to jeszcze raz pójdę na jod a co tam. Co ma byc to bedzie, a deprecha ci w tym i tak nie pomoże tylko bardziej sie zaszufladkujesz. Kobiety i mężczyźni słońce woda i swoboda! W koncu lato sie zbliża!!!
  • 12 lat temu
    Witajcie ,

    Basiu,
    spokojnie, hart ducha i jego pogoda to połowa sukcesu w walce. Masz w nas wsparcie, a ja ze swojej strony dodam - moja Mama zwalczyła właśnie trochę gorszą odmianę skorupiaka - raka rdzeniastego - i to za pierwszym podejściem - w trakcie operacji usunęli wszystko i nie ma przerzutów.

    We wszystkim, jak pisałam kiedyś, najgorsze jest czekanie - na wizyty, wyniki, zabiegi itp. Ja na biopsję czekałam prawie trzy miesiące i we wtorek dowiedziałam się że wynik raczej nie wyszedł - w obrazie (a były dwa wkłucia) widoczne są tylko elementy morfologiczne krwi. Kolejne podejście 9 lipca, ale już w poradni na Unii w Szczecinie.
    Jestem pogodzona z faktem, że mogę coś mieć i w tej chwili - szczerze mówiąc - spływa to po mnie jak po kaczce. Wszyscy dookoła bardziej się przejmują niż ja. Będzie co będzie - a jak będzie to się tego pozbędę i już.
  • 12 lat temu
    Witajcie!!!!! Kurcze chyba mam depreche :( Obudzilam sie z usmiechem na twarzy ,a teraz teraz rycze jak krowa :( Chyba sie załamuję !!!!To tylko 3 dni jak wiem ze mam skorupiaka, trzymalam sie super ,ale dzisiaj Boze dzisiaj okropnie sie zapowiada:( Daleko od rodziny ,której mi brak, moich dzieci nie ma przy mnie a Tak je Kocham. I to czekanie na Gliwice ,na wyjasnienie zagadki Czy mam go jeszcze ,czy sie zadomowił u mnie ,czy tez go wycieli :( Prosze dajcie jakies wsparcie :)Pozdrawiam
  • 12 lat temu
    Kasiab

    mam już skierowanie na usunięcie. Może uda mi się jakoś umówić na lipiec choć w szpitalach w Poznaniu nie ma wolnych terminów w tym roku :)))

    Nawet endo mi powiedziała żebym usunęła bo pod tym przerośniętym mam węzełki odczynowe czyli jest stan zapalny.

    Dziękuje. Pozdrawiam :)
  • 12 lat temu
    Basia, Bania,
    Jakie babcie?! Wy mlode jestescie.

    Fasola,
    To zapewne przez migdały bo to "super" siedlisko dla bakterii i wirusów. Nawet jak nie boli to stan zapalny jest i od razu odbija się na wynikach. Do zapalenia gardła też pewnie migdały się przyczyniły.

    Bula,
    To ciesz sie slonce bo u Ciebie to naprawdę jest ono sporadycznie. Moja bratowa mieszka koło Oxfordu i zawsze narzeka na pogode ;o)

    Miłej nocy.
  • 12 lat temu
    no to kochane miłej nocki wam zycze do jutra :):)
  • 12 lat temu
    tak sie przymilam żeby mnie ktos przygarnął jako babcię moja córcia nie może mieć dzieci niestety ale ja sobie wcześniej czy później znajdę jakiegoś małego smyka do przytulania
    Kochane moje ja musze dzis spadać jak to się mówi, zaglądnę do was jutro miłej nocki i do jutra
  • 12 lat temu
    W pl renta zależy od humorku lekarza orzecznika jedni dają inni nie trzeba próbować choć jest coraz trudniej
    Basiu ja mam 48 lat czyli 50 prawie na karku a urodziny mam w grudniu i zeby było weselej tez mam na imie Basia a czuję sie jakbym miała naście lat moja córka mówi że jestem najbardziej wyluzowana matką świata


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat