Rak tarczycy

15 lat temu
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu. Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
13033 odpowiedzi:
  • 11 lat temu
    emma

    ja miałam operację 1,5 miesiąca temu, podczas której usunięto mi całą tarczyce, węzły chłonne zostały, gdyż przed operacją nie miałam jeszcze diagnozy. mam nadzieję, że gdyby z węzłami było coś nie tak to widziałby to chirurg podczas operacji i je usunął

    aniaw12

    dzięki, grunt to dobre nastawienie, choć czasem ciężko:)
  • 11 lat temu
    styjol80
    Witaj na forum. :) Każdemu zdarzają się ciężkie chwile, ale trzeba myśleć pozytywnie. Nie ma innej rady, a zadręczanie się nic nie da. Wręcz przeciwnie. Trafił Ci się taki rak nie rak ;), jak to już wielokrotnie pisała ona26. ;)) Jest dość łatwy w leczeniu, więc wszystko będzie dobrze. Całe życie przed Tobą! :))
  • 11 lat temu
    Cześć Styjol80 a nie proponowali Ci operacji?
  • 11 lat temu
    Witam wszystkich!
    Jestem tu nowa, kilka dni temu natknęłam się na to forum i przeczytałam wszystkie wypowiedzi, więc już znam większość z was:).
    Mój przypadek jest podobny do waszych, 1,5 miesiąca temu usunięto mi całą tarczycę z powodu wola guzkowatego. Wcześniej miałam robione biopsje, ale wyniki z nich były dobre. Jednakże endokrynolog wysłał mnie na operację, z powodu ogromnej liczby guzków na mojej tarczycy.
    Wynik hist.-pat. - mikrorak brodawkowaty wariant pęcherzykowaty wielkość graniczna bo 9 mm. Gdy zobaczyłam wynik nogi się podemną ugięły, życie przeleciało mi przed oczami. Samo słowo RAK - to koszmar. Minęło już dwa tygodnie od diagnozy i powiem szczerze, że psychicznie jest lepiej. Zdarzają się ciężkie chwile, ale ogólnie staram się o tym nie myśleć. Biorę Euthyrox N 100, 2xwapń 1000 i 1x alfadiol 0,25. Pod koniec grudnia mam wizytę u endo i wtedy dokładnie będę wiedziała kiedy na jod do Warszawy.
    Pozdrawiam wszystkich:)

  • Użytkownik @gery33 napisał:
    Ja jestem wlasnie w drodze do Polski Jutro mam wizyte w Gliwicach wiec mam nadzieje ze czegos konkretnego sie dowiem Ile sie czeka na wynik biopsji???

    Gratulacje Gery ,że udało sie Tobie dostać do Gliwic powodzenia ,odezwij się juz po wizycie.
    Pozdrawiam:)


  • 11 lat temu
    angi_83
    Ja do tej pory mam krwiaki wyczuwalne pod skórą. Chociaż i tak się już zmniejszyły, bo po operacji to wyglądałam jakbym na świnke zachorowała. ;)) Jak dotykam blizny to też mnie boli, a byłam operowana w lipcu.
  • 11 lat temu
    Idź do chirurga który operował. Może ci się keloid zrobił w bliźnie.
  • 11 lat temu
    minęło już 1,5 miesiąca od operacji a z moją szyją jest jakby gorzej...w miejscu gdzie była rana zrobila się taka pogrubiona kreska, blizna bardzo mnie "ciagnie", musze miec cały czas natłuszczoną szyję bo inaczej odczuwam duży dyskomfort. w nocy nie moge się przekręcić z boku na bok bez bólu, jakby ktos od nowa podcinał mi gardło. njak dotykam blizny to mnie boli. ale nie jest ani czerwona ani podrazniona. w dodatku w miejscu gdzie był wczesniej prawy płat tarczycy wydaje mi się ze wyczuwam jakiegos guzka który mi przeszkadza...nie wiem czy to wszystko jest normalne bo rany wewnatrz jeszcze sie nie zagoiły(a z usg wiem ze mam bardzo duzo krwiaków) czy powinno mnie to zaniepokoic, i do jakiego lekarza z tym iść:chirurg, endokrynolog, dermatolog?
  • 11 lat temu
    Ja jestem wlasnie w drodze do Polski Jutro mam wizyte w Gliwicach wiec mam nadzieje ze czegos konkretnego sie dowiem Ile sie czeka na wynik biopsji???
  • 11 lat temu
    dzieki dziewczynki :) co do pecha to powiem Wam ze ja wlasnie zawsze mialam szczescie - teraz jakos w tym roku sie wszystko odwrucilo - ale mam nadzieje ze juz w nastepnym wszystko bedzie ok :)
    ogolnie nie jest zle hehe tylko wkurza mnie skakanie na jednej nodze w domu - siostry smieja sie zemnie ze pokraka jestem haha - schodzilam z 5 schodkow i sie podknelam i zamiast zejsc po kazdym schodku przeskoczylam je wszystkie - na dodatek na koniec upadlam na kolana ( to bylo przed domem na chodniku)

    co do kul - ja umiem na nich chodzic tylko strasznie bola mnie pachy !!!!!! mam cale poobdzierane od nich !!!!!! kazdy krok sprawia mi bol :/ teraz zamowilam sobie takie kule ktore nie ida pod pachy tylko na rece wiec bedzie lepiej :) :)

    a co u reszty ? :)


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat