Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
Ewka22
Też stawiam na wysokie tsh.
Karolaols
Współczuję :(
Mój syn na szczęscie ma już 8 lat więc jest bardzo samodzielny.
Pozdrowienia
-
Fasola mi bóle głowy przeszły w miarę ale spsccdalej nie mogę :( jeszcze dziecko mi się rozchorowalo. Wczoraj wróciłam do domu po kwarantannie i noc czuwania nad synem. Nie mam siły a trzeba dzieckiem się zająć ehh.
-
a ja nadal czekam na pth i już mnie nerwy tłuką co tak długo :/
-
fasolko ty może masz jeszcze wysokie tsh i stąd te obawy ospałości i złego samopoczucia... bo bóle i ospałosc to endo mi mówiła że od wysokiego tsh
-
Witam, dawno mnie tu nie bylo więc dla przypomnienia napiszę że w czerwcu mialam usuniętą całą tarczycę wraz z układem chłonnym środkowym. Okazało się że to mikrorak brodawkowaty 7mm, czy są jeszcze na tym forum osoby które miały podobną sytuację i nie musiały być w ogóle leczone jodem? Mi w Gliwicach powiedzieli że jest dobrze i zobaczymy za rok co dalej(czyli czerwiec 2017) Pozdrawiam wszystkich :)
-
Hej wszystkim.
Czuję się zamiast lepiej to gorzej. Ja, moja przyjaciółka i kolezanka ze szpitala, wszystkie ten sam problem.
Ogólny brak sił, mocy. Senność i drzemki w ciągu dnia.
Wszystkie bylysmy na jodzie diagnostycznym i miałyśmy tsh powyzej 100.
Wracamy do euthyroxu powoli.
Najgorszy ból rąk, łokci, stawów, kości... nie wiemy same czego. Bóle kręgosłupa i bóle głowy. Lecimy na przeciwbólowych, głównie na solpadeinie.
Jutro zadzwonię do jeszcze jednej znajonej ze szpitala. Dam znać jak ona się czuje.
Pozdrowienia
-
nie mam jesze wyników parathormonu
-
badali massi niestety był poniżej 3 teraz zrobiłam sobie sama do rodzinnego jak pójde bo on lubi miec wszystko.....ale wiem że mam te przytarczyce z lewej strony bo napewno zostały po pierwszej operacji a z lewej strony teraz tylko poszły wezły przyśrodkowe wiec nie powinnni w tych lewostronnych grzebac
-
Ewka22 a badali Ci parathormon?
Bo u mnie to było tak:
Po operacji zbadali mi parathormon i wapń. Wapń był w normie, a PTH mialam 8 (norma zaczynała się od 16). Kazali brać mi 3xCalperos 1000 i 1x alfadiol. Po miesiącu od operacji jak byłam u mojej endo zeszła mi z 3 tabl. Calperosu do dwóch i powiedziała, że skoro mam PTH tylko, że obniżony to po prostu część przytarczyc mi wycieli a część zostawili (na wynikach hist-pat było też napisane przy opisie obu płatów "W utkaniu widoczna przytarczyca"). I te które zostawili muszą się rozrosnąć, żeby zastąpić te które wycieli i trzeba im dać minimum pół roku. I miała racje. Po 4 miesiącach od operacji mój PTH wynosił 35 więc zeszłam do 1 tabl Calperosu i endo kazała mi tą 1 tabl brać do marca do wizyty w Gliwicach. Mam nadzieję, że mi go tam już odstawią :) Dodam, że nie miałam objawów niedoboru wapnia. Badali mi go na drugi dzień po operacji i od razu wcisnęli Calperos.
-
Dziekuje wam za pomoc :D troche jestem pzerazona tym wszystkim bo wczoraj strasznie piekla mnie noga a pzeciez uwazalam co jem... dzis mam miec wyniki parthormonu to zobacze czy jest jakas szansa ze to sie unormuje czy tak juz reszte zycia... kurcze a obiecywali ze nic takiego sie nie wydarzy ;(