Przewlekła białaczka limfatyczna u osób "młodych"
Witam!
Założyłam ten temat, bo na PBL chorują prawie wyłącznie osoby starsze. Jest to nieuleczalna postać raka układu limfatycznrgo (w oststeczności stosuje się chemioterapię, która często przynosi więcej szkody, niz pożytku), U mnie zdiadnozowano PBL w wieku 47 lat, czyli ponad 3 lata temu. Niestety od pwenego czasu nastapiła szybka progresja choroby. W przyszłym tygodniu mam badania kontrolne, po których zapadnie decyzja o ewentualnym rozpoczęciu chemii. Nie muszę pisać, jak sie czuję i co przeżywam.
Poszukuję osób z PBL w zbliżonym wieku, aby mieć z kim wymienić doświadczenia. Kilkuletni okres przeżycia, jaki daje ta choroba, to dla osób w podeszłym wieku stosunkowo dobra perspektywa, co innego dla tych, którzy dopiero zaczęli swoje majwiększe zyciowe osiągnięcia. Wiem, że takich osób jest bardzo niewiele, ale mimo to liczę na odzew.
Trzymajmy się, razem będziemy silniejsi!
Małgorzata
-
jest tu ktoś, kto leczy się w Rzeszowie?
-
Dziewczyny z moją zmianą w nadnerczu musi być dobrze. Wyczytałam, że zapadalność na nowotwór złośliwy wynosi 1-2 przypadki na milion w ciągu roku. Czyżbym była aż taką szczęściarą?😕
-
Nala, jak tam Twoje wypieki ?
Odzywaj się do nas, bo ostatnio gdzieś się nam zagubiłaś. 😊
-
Carlo od kiedy wiesz, że masz pbl i czy jesteś już zdiagnozowany?
-
Mi też przez jakiś czas WBC rosło i spadało, teraz pomału przy kolejnych badaniach idzie w górę.
Moniczko jak tylko doktor będzie wyznaczał wizytę ok 10.01 poproszę o ten termin. Na którą godz idziesz?
-
Jolu bedzie good😜.Rusjanek cos mowil o klopotqch w rejestracji na Chocimskiej.ktos tam sie zwolnil.jakas szefowa i moze byc klopot z zaplanowanymi wizytami.mnie zapisal na 10.01 ale kazal dzwonic.trzymaj sie bede z tobą 😁.i powiedz ze tez chcesz wiz na 10.01 to sie spotkamy😉
-
Carlo oby tak wahaly ci sie wyniki jak najdluzej.ja cieszylam sie tak przez rok.raz wbc 18.potem 20tys.potem znow spadek na 16tys.a teraz tylko rosną. Fakt ja nie stosowalam tylu cudow zywieniowych co ty.😁.widac ze jestes osoba pozytywna i zdystansowana do choroby i wydaje sie mi ze to jest glowna przyczyna twojego "zdrowienia"tak trzymaj
-
nala123
napisał:
Carlo - ja też tam się leczę, prof. Potoczka znamCo do suplementów i Twojego osobistego leczenia - niektórzy chorzy czytają wszystko jak leci i w obawie stosują opisywane suplementy na własną rękę jak leci, co nie jest dobre. Dlatego nie piszemy na forum o takich sprawach.
zrozumiałem...
Długo się tam leczysz ??
-
Witajcie😁
Hans to prawda ze jest pytek dobra ilosc.ale 18.12 dowiem sie jaka jest ich jakosc.bo w poradni zaburzen krzepliwosci porobili troche badań. Jeszcze nie znam wynikow.poszlam do nich bo mam klopoty z siniakami zwlaszcza na nogach.pojawiaja sie z nikad i wygladam jakby mnie ktos pokopał 😁.to sie nazywa zaburzenia hemostazy.cos jest nie tak.to pewne.zobaczymy.
-
Joka0
napisał:
Witaj CarloA ja zastanawiam się, czy przyjmując kurkumę nie zaszkodzę sobie🙂A tak serio, czy nie boisz się, że mieszając te wszystkie specyfiki ze sobą, nie zaszkodzisz sobie?
wszystko z umiarem...