Ostatnie odpowiedzi na forum
Boże załamałas mnie mooning..Ja tez miałam operacje w 2008/listopad/,wydaje mi sie ,że jestem zdrowa..Miałas jakies objawy???Straszna to choroba...Pozdrawiam
Witam!!W czerwcu miną 2 lata od zakonczonego leczenia/mastektomia.chemia,radio/ leukocyty ciagle ponizej normy...Czuje sie dobrze..Robiłam mammografie,rtg,udg narzadow kobiecych i jamy brzusznej..Wszystko dobrze..Nie martwie sie tym wcale...Uwazam na siebie....Pozdrawiam
Ostatnią chemie podano mi w stopy!!To był koszmar!!Minęły 2 lata i pobranie krwi do badania graniczy z cudem..Żyły w ręce mam popalone..Jestem po mastektomii,więc wchodziła w grę tylko jedna ręka...Jadac na chemie bałam sie bardziej wkłucia..Wkłuwano sie kilka razy...To koszmar1!!
Dzis mija 2 lata od ostatniej chemii...Czuje sie dobrze..Gdyby nie chemia pewnie nie byłoby mnie tutaj..Mam nadzieję,że zwalczyłam raka!!!!Strach w oczach będzie już do końca życia..Tak normalnie to nie myslę o przerzutach ale każdy objaw jakies dolegliwosci kojarzy mi sie z nawrotem choroby...Jest już silniejsza niż rok temu...pewnie jeszcze pożyję...
M az był u hematologa.Wyczuła,że ma powiększoną śledzione..Martwi mnie to..Wkrótce zrobi usg...Białe ciałka juz 34 tys a zaczynało sie od 16 tys..Mineły 3 lata..Najgorsze to,że nie jest leczony...Pozdrawiam
Nie miałam żadnych sensacji..Wiem ,że przez 3 dni można sie czuc zle...Gdyby nie te zatrzyki to pewnie byłoby po mnie..Pewnego dnia dostałam goraczki bez żadnych objawow ,trafiłam do szpitala...Było ciężko...Od trzeciej chemii dostawałam zastrzyk neulasty...Po chemii bola kosci.Ja jestem po chemii prawie 2 lata.tweraz jest lepiej.Po zakonczeniu chemii i radio bolały mnie strasznie kosci.Miałam robiona scyntografię...Wszystko dobrze..Kosci bolały dalej.Teraz jest już lepiej...Czasami troche bola....Jestem po mastektomii.Tutaj pisze bo mąż chloniaka nieziarniczego.Leukocyty rosna.W tej chwili ma juz 34 tys...Lekarze mówią,że do 100 tys monitoruja i nie lecza...Przeraża mnie to!!!
Neukogen i drugie sa jeszcze o podobnej nazwie...Ja od 3 chemii dostawałam zastrzyk...Sa drogie 4tys ale płaci sie tylko 3,50 zł...Efelt jest..Miałam ogromne spadki leukocytów.Raz trafiłam do izolatki ,miałam 1 tys białych ciałek...Aha neulasta chyba....Przypomniało mi sie...Pozdrawiam
Hej!!W szczecinie...Lada moment bedzie robił wyniki..Ja wiem,ze tak może byc...Denerwujemy sie jednak..Najgorsze jest to,ze oboje mamy raka..Ja czuje sie dobrze ale strach w oczach jest....Maż brał zioła,ktore byc może poprawiły wyniki...Lekarze mówia,że nie ma żadnego leku aby poprawic wyniki...Wszystkie wskazniki krwi sa dobre....Pozdrawiam
Witam!!Moj mąż ma chłoniaka nieziarniczego złosliwego o małej złosliwosci..Stwierdzony przypadkiem 3 lata temu.Miał wycinany wezeł spod pach dla potwierdzenia tego rozpoznania.Nie jest leczony w ogóle.Poziom białych ciałek wynosił 16 tys w tej chwili 25 tys...Wkrótce badania kontrolne,zobaczymy co dalej.Lekarze mówią,że beda leczyc kiedy białe ciałka beda wynosic 100 tys.Jestesmy przerażeni..próbowalismy ziól,immunocal,niestety nie chca spasc.Trzeba sie oszczedzac,nie przeziebiac.Kompletny brak odpornosci.Maz ma 53 lata..Ja jestem po raku piersi.w listopadzie mineły 2 lata od mastektomii..Przeszłam całe leczenie..Boje się aby mąz nie musiał przez to przechodzic...Pozdrawiam
Witaj!!Jest strona internetow-Oddział chirurgii Plastycznej i Oparzen w Gryficach.Złote ręce ma dr Andrzej Krajewski...Wiele kobiet ze swiata kultury i polityki miało robione piersi w Gryfcach..Na stronie znajdziesz telefon.Z tego co wiem to robia również prywatnie.Ja przełożyłam rekonstrukcje na poczatek 2012 roku..Przestraszył mnie incydent ze Szwedka w Gdansku..Zresztą ja miałam radioterapie,to skora musi sie dobrze zregenerowac...Polecam Ci ten oddział...Pozdrawiam