Lupus, Walczy

od 2016-08-04

ilość postów: 315

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

7 lat temu
Tatmag super oby tak dalej i jak najdłużej bez wznowy <3 :). Twoje wyniki dają nam wszystkimi nadzieję, że też nam się uda. <3 Jesteś przykładem, że nie ważny stopień zaawansowania lecz podejście do walki o zdrowie. Tak trzymaj i ciesz się życiem bez chemii i wznowy. Gratuluję <3 :). Nana, dobrze że nie nasz skutków ubocznych i dajesz radę. <3 Mimo wszystko staraj się coś jeść aby nie osłabić organizmu. Powodzenia <3. Pozdrawiam Was wszystkie <3 u mnie od wczoraj pada i pada. :(

Rak jajnika

7 lat temu
<3 <3

Rak jajnika

7 lat temu
Nana, mam nadzieję, że Tobie wyniki się poprawią. <3 Mogłabyś napisać jak się lepiej poczujesz, jak różnica jest między tymi chemiami. :) Ja w poniedaziałek w szpitalu, więc zobaczę co dalej. Fajnie, że macie przyjęcia w niedzielę. Trzymam kciuki. <3 <3

Rak jajnika

7 lat temu
Margareta, nosiłam pas 7 miesięcy. Nie miałam przepukliny do września/października. Wyskoczyła mi mała na TK w listopadzie. Później w lutym taka duża. Prawdopodobnie to efekt zaparć, a ja myślę, że przyczyna to moje przytycie duże w brzuchu od października. :) <3

Rak jajnika

7 lat temu
Dziewczyny, dziękuję za wsparcie, odebrałam swój wynik. Będąc w kolejce, widziałam dziewczynę, która czytając wynik popłakała się. Pomyślałam, jak kruche jest nasze szczęście. Cieszymy się dniem i żyjemy chwilą, ale po badaniu i w czasie oczekiwania na wynik odgrywamy role silnych, nie chcemy martwić rodzin, a w głębi boimy się do jest na tej cholernej kartce napisane radość :D, czy smutek ;(. Stojąc w kolejce, pomyślałam wezmę kopertę, ale otworzę ją w kawiarni. Nikt nie zobaczy moich łez. Wyszłam z CO i poszłam na kawę. Otworzyłam kopertę, a tam wg. mnie dobry wynik. ;) No w poniedziałek na chemii, może będę ostatni raz. ;) Załączam swój wynik i proszę o wyjaśnienie czy dobrze myślę, mam dosyć 1,5 roku leczenia. :( Nie wiem co to stłuszczenie wątroby i pierwszy raz piszą mi jakąś jednostkę i ciągle pojawia się tam jakiś naczyniak. :) <3 Tatmag, <3 myślę, że u Ciebie wszystko w porządku. Trzymam kciuki. <3

Rak jajnika

7 lat temu
Tess41, z opalaniem muszą pożegnać się osoby podczas chemioterapii i około 6 miesięcy po jej zakończeniu. :) Chyba, że chcą mieć przebarwienia skóry. ;) Tatmag, życzę dobrych wyników. <3 Czarownica11, fajny miałaś weekend. :) :) Tak trzymaj. <3 Pozdrawiam wszystkie wojowniczki, <3 :). Mało się odzywam, jutro mam wynik TK, czekam z duszą na ramieniu. Co mnie czeka. <3

Rak jajnika

7 lat temu
Nana, ja też podpowiem może sok z żurawiny, pomaga oczyścić. Spróbuj. :) Pozdrawiam <3 ;)

Rak jajnika

7 lat temu
U mnie we Wrocku, przyjeżdża się rano do IP, tam lista i rejestracja część na oddział jako pacjenci szpitalni, a część na oddział jako stacjonarni. Po burzliwym okresie, kłótni obecnie wprowadzono numerki na kartonikach i pacjenci wg. kolejności z IP, przechodzą na I piętro do pielęgniarki na przyjęcie, a ważenie, pojemnik na mocz, druki pobytu i wydruk danych pacjenta, przydział łóżka, poinformowanie jaki lekarz dzisiaj nas obsługuje to pacjent szpitalny. :) Natomiast pacjent stacjonarny :( i tu zależy od liczby pacjentów. Kiedy mogą się zmieścić :) to też łóżko, natomiast gdy za dużo to .....opowiem później. Po wizycie u pielęgniarki udajemy się do gabinetu pobrań krwi. Później czekamy na badanie lekarskie szpitalny w swoim pokoju. Po badaniu lekarskim, czekamy na wyniki około 2 godzin. Po tym czasie albo lekarz przychodzi lub samemu się idzie pod gabinet lekarski i pyta lekarza czy zostajemy na oddziale czy do domu. ;) Inaczej to wygląda, kiedy mamy wizytę ordynatorską, to po badaniu lekarza, czekamy w salach. Lekarze obradują z ordynatorem, a później jest obchód. :) W sytuacji, gdy jesteśmy ambulatoryjni i nie ma miejsc, to czekamy na krzesełku pod gabinetem zabiegowym pielęgniarek na badanie lekarskie, po zbadaniu odsyła się nas na dół na dzienną chemię i tam ją bierzemy, a po chemii do lekarza dyżurnego po wypis. Super co ;). Pierwszy raz po operacji, zostaje się skierowanym do przychodni, do lekarza onkologa i tam uzupełnia wszystkie dane, podaje datę przyjęcia na oddział. Szczerze mówiąc u mnie po operacji odbyło się konsylium na którym ustalono to leczenia chemią i ustalono termin przyjęcia na oddział chemii. Ja na nim nie byłam, leżałam z sepsą, tylko przyszedł do mnie lekarz dał kartę DILO, kartę z terminem przyjęcia na chemię oraz telefon koordynatora, abym dzwoniła kiedy mam problem. I jeszcze poinformował, że mam się zarejestrować do przychodni onkologicznej po skierowanie na oddział. :) Dużo, ale tak wyglądało to u mnie. Teraz wałkuję z prawnikiem mój powrót do pracy. :P Mam już dosyć, budżetówka i wieczne problemy kadrowej. Pozdrawiam :)

Rak jajnika

7 lat temu
<3 :)

Rak jajnika

7 lat temu
Tess41@wp.pl, myślę, że to kolejna osoba żerująca na chorych na raka. Szuka osób, którym by wcisnęła coś za dużą kasę. Na innych forach często pojawiają się takie osoby. :/