Rak tarczycy

15 lat temu
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu. Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
13033 odpowiedzi:
  • 4 lata temu

    na wstępnie chciałabym z całego serca podziękować za to , że jest to forum 3  dzięki niemu poznałam cudowną osobę z którą leżałyśmy na tej samej sali i czas który domyślnie powinien być smutny , zły , nie dobry okazał się czasem pełnym rozmów , wsparcia , pocieszenia , pełen uśmiechu i wdzięczności mimo wszystko ... dziękuje Ci Marzycielko  3 3 3

  • 4 lata temu

    marzycielka ja również miałam niedowład i mówiłam szeptem około 3 miesięcy. Było mi trudno mówić i szybko się męczyłam, nawet chodzić. Miałam najpierw ćwiczenia głosowe ale nie pomogły i dopiero zastrzyki chyba mnie uratowały choć może to czas i wszystko razem. Podobno mogło trwać nawet pół roku wiec cierpliwości. Będzie dobrze. Dziś mój głos jest taki jak przed operacją.🙂

  • 4 lata temu

    witajcie, to znowu ja. Jestem już w domu, niby wszystko ok, ale mam problem z głosem. Niedowład prawego fałdu głosowego, mówię, ale głośno nic nie powiem, nie ma szans. Mówienie męczy i jest takie sztuczne. Jakie są Wasze doświadczenia? ( Pracuję w szkole...)

  • 4 lata temu
    -niki185 - jestem niewiele ponad miesiąc po operacji wycięcia lewego płata tarczycy. Wynik histopatologiczny - też brodawkowaty, bez przerzutów i bez zajęcia naczyń krwionośnych. Włókniaka mam wyciętego, bo niestety rósł dosyć szybko (operacja przebiegła pomyślne i jedyne, co mi po tym zostało to mała, ledwie widoczna blizna - ale oczywiście przed poznaniem wyniku biopsji najadłam się strachu co niemiara. Mam nadzieję, że u Ciebie też okaże się to łagodną zmianą). Od tamtego czasu bardzo regularnie kontroluje piersi (wcześniej niestety tego nie robiłam). A co do celiakii - to właśnie ona "doprowadziła" mnie do odkrycia raka tarczycy. Gdyby nie to, raczej prędko nie wybrałabym się na usg tarczycy.
  • 4 lata temu
    Łucja91 dzięki za odpowiedz :) ile czasu jesteś po operacji tarczycy jaki wynik jeżeli mogę wiedzieć. Czy gruczolak włókniak w piersi masz pod obserwacja czy jak ?? histo mam - potwierdzony rak brodawkowaty bez przerzutów do węzłów chłonnych - maluszek 2,2 mm wycięty doszczętnie. Czekam jeszcze na wynik biopsji piersi ;/
  • 4 lata temu
    niki185 - są pewne podobieństwa "jednostek chorobowych" między nami (usunięty jeden płat, jestem celiakiem, a zmiana w mojej piersi okazała się gruczolakowłókniakiem). Jeśli masz ochotę, napisz do mnie na priv. Trzymam kciuki, będzie dobrze:)
  • 4 lata temu
    Hej ! Jestem tu nowa, miesiąc temu miałam biopsję guza tarczycy i wyszło podejrzenie Bethesdaa V. Kiedy czytałam wynik doznałam szoku. U mnie w rodzinie nigdy nikt nie miał raka i akurat trafiło na mnie ;/ Jutro mija już 2 tygodnie od operacji. Miałam wycięty tylko prawy płat na którym był "mikrodziad" 3 mm. Bardzo się stresuje bo jutro jadę odebrać wynik histo i nie wiem co tam dokładnie wyszło. Czytam tak co piszecie i że przeważnie miałyście całą tarczycę wycinaną i jod podawany wiem, ze z jednym płatem, który mi został nie łapię się na jodowanie. W szpitalu okazało się ze mam anemie nie wiadomo dlaczego podejrzenie - celiakii ;/ jestem załamana, a w pon byłam jeszcze na biopsji cienko igłowej cycka bo wyczułam sobie jakiegoś guzka. Na usg wyszło, że zmian jest więcej ale nie wiadomo jakie i zalecenie biopsja największej zmiany. Wszystko na raz :( Jutro odbieram dwa ważne wyniki histo tarczycy i badanie guza z cycka :( Trzymajcie kciuki - Ania
  • 4 lata temu

    już po wszystkim. Jest całkiem dobrze. Usunęli mi tylko jeden płat. Już nie mogę się doczekać kiedy wrócę do domu. Pozdrawiam! 

  • 4 lata temu

    hej, już się poznałyśmy, leżymy na tej samej sali obok siebie 🙂, wczoraj przegadałyśmy całe popołudnie i wieczór, a teraz już jesteśmy tuż przed operacją, strach zagląda nam w oczy, ale to że jesteśmy razem dodaje nam otuchy. Trzymajcie za nas kciuki!

  • 4 lata temu
    ALwe fajnie dziewczyny że się spotkacie. Dajcie znać jak się poznacie.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat