Rak piersi
                                            
                    
                        
                        
                            Jestem po mastektomii dwa lata i nie mogę jeszcze dojść do równowagi ,nie mam żadnego wsparcia borykam się z nim sama ,czasami mam wszystkiego dosyć.Proszę o jakieś rady bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać .
                        
                        
                     
                    
                        
                        
                                - 
        
            
            
                oj dam
ja wiem, że to głupie, ale jakoś to dla mnie bedzie trudne przezycie
             
 
- 
        
            
            
                mam termin we środę
jak znowu się coś nie wydarzy, to juz od środy nie będę portową dziewczyną
             
 
- 
        
            
            
                zimą pół biedy
ja skończyłam chemię w marcu
a zdjęłąm perukę w lipcu
bo gorąc był okrutny!!
             
 
- 
        
            
            
                Koniec, kropka i amen!
Teraz już tlko wyatrywac włosów :))
             
 
- 
        
    
- 
        
            
            
                Dzień dobry!
Piszę pracę magisterską na temat oceny skuteczności zabiegów fizjoterapii u kobiet po mastektomii. Jeśli macie Pani chwilę i odrobinę chęci, zachęcam do wypełnienia. Będę wdzięczna :)
Oto link:
https://www.survio.com/survey/d/N2H7S6K1M8Z9J4X9I
Z góry dziękuję i pozdrawiam!
             
 
- 
        
            
            
                Patka, pamiętam, jadę z Tobą:)
jakos to ogarniemy:))
buziaki
Marta, na wątku jajnikowym wszystko Ci powiedza, :)
             
 
- 
        
            
            
                Dziewczyny kochane, czy któraś z Was miała usuwane jajniki? Jak długo dochodzilyscie do siebie po takiej operacji/zabiegu? Jak długo byliście w szpitalu?
             
 
- 
        
            
            
                Dzoana, dziekuję, wzruszyłaś mnie  <3 <3 <3
             
 
- 
        
            
            
                rybenko sciskam Cie ogromnie mocno!!! trzymaj sie kochana, wszystko bedzie dobrze :*!