Przewlekła białaczka limfatyczna u osób "młodych"

15 lat temu
Witam! Założyłam ten temat, bo na PBL chorują prawie wyłącznie osoby starsze. Jest to nieuleczalna postać raka układu limfatycznrgo (w oststeczności stosuje się chemioterapię, która często przynosi więcej szkody, niz pożytku), U mnie zdiadnozowano PBL w wieku 47 lat, czyli ponad 3 lata temu. Niestety od pwenego czasu nastapiła szybka progresja choroby. W przyszłym tygodniu mam badania kontrolne, po których zapadnie decyzja o ewentualnym rozpoczęciu chemii. Nie muszę pisać, jak sie czuję i co przeżywam. Poszukuję osób z PBL w zbliżonym wieku, aby mieć z kim wymienić doświadczenia. Kilkuletni okres przeżycia, jaki daje ta choroba, to dla osób w podeszłym wieku stosunkowo dobra perspektywa, co innego dla tych, którzy dopiero zaczęli swoje majwiększe zyciowe osiągnięcia. Wiem, że takich osób jest bardzo niewiele, ale mimo to liczę na odzew. Trzymajmy się, razem będziemy silniejsi! Małgorzata
3336 odpowiedzi:
  • 7 lat temu
    Kaja jestem ,jestem ,miałam trudny czas dużo pracy trochę zawirowań i strach przed kolejną wizytą u hematologa . Boję się że włączą mi już leczenie ;( Cieszę się że u Ciebie wyniki ok <3 <3 <3.Dzisiaj jestem już na działce myślę że na łonie natury trochę się zerlaksuję. :) pozdrawiam wszystkich forumowiczów ;) ;) ;)
  • 7 lat temu
    Kaja jestem ,jestem ,miałam trudny czas dużo pracy trochę zawirowań i strach przed kolejną wizytą u hematologa . Boję się że włączą mi już leczenie ;( Cieszę się że u Ciebie wyniki ok <3 <3 <3.Dzisiaj jestem już na działce myślę że na łonie natury trochę się zerlaksuję. :) pozdrawiam wszystkich forumowiczów ;) ;) ;)
  • Nala, udanego pobytu!! Czekamy na zdjecia!
  • Kochane moje Jesteśmy już spakowani. Jedziemy jutro rano na nasze forumowe spotkanie Szkoda że Was nie będzie!!! Mam jednak ogromną nadzieje, że we wrześniu odbędzie się kolejne spotkanie na które wystarczy Wam siły aby jechać <3 <3 <3 <3 <3
  • Kaju - i cieszę się z Twoich wyników <3 <3 <3 <3 Tak trzymaj i walcz o waleczna <3 <3 <3 <3 :D :D :D
  • Dlatego z sercem i zaangażowaniem będę prowadziła dla Was bloga kulinarnego. Aby pokazać jak moja dieta ma na mnie bardzo dobry wpływ!! Mój hematolog ostatnio powiedział, że zazdrości mi wyników wątroby!!!! Zazdrości!!! Dlatego takiemu lekarzowi co nie wierzy w jedzenie mówię stanowcze nie!!! :D :D :D :D :D
  • Kaja - to straszne co powiedział twój lekarz o diecie - że nie ma to wpływu! Pasem mu w tyłek strzelić tylko!!! To znaczy że co?? Na każdej wrocławskiej uczelni są kierunki studiów pod różnymi nazwami - dietetyka, technika żywienia itp.! To znaczy że ludzie studiują i uczą się o odżywianiu pięć lat dla jaj?? Dla ściemy??? Skoro żywienie nie ma znaczenia to dlaczego taki rygor w przedszkolach i szkołach! W tej chwili staję się typem wojownika - i głośno krzyczę że lekarz nie ma racji w tym temacie!! Ja choruję prawie 12 lat i jestem przykładem że dieta ma przeogromny wpływ na mnie i moje życie!!!
  • Kaju - Za parę dni jedziemy z na formowe spotkanie. Będą robiła nam zdjęcia to zobaczysz nasze buzie. Obiecuję, że wystawię swoją dla Ciebie :) :) :D :D :D :D :D :D
  • Gosia, Aniawajs, a Wy gdzie? Widziałam, że "sierotka" coś nam chciała przekazać, ale postawiła tylko kropkę. Zapraszamy do dyskusji
  • Joka - tak jestem po wizycie u hematologa i mam spokój na kilka miesięcy ;) Wyniki mogą być, badanie genetyczne też ok. Nawet mi się jeden duży węzeł schował. Już się zaczynam przyzwyczajać do tych wizyt. Wiadomo, nerwy przed są, łykam sobie procha na uspokojenie i jestem gotowa hihi


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat