przejęta,

od 2015-10-23

ilość postów: 23

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
a gdzie to jest napisane możesz podpowiedzieć

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
a gdzie to jest napisane możesz podpowiedzieć

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
A zna ktoś może dobrego urologa który mógłby to skonsultowac w sumie obojętnie z jakich okolic ale mam mało czasu bo 3.11 mam tk , a póżniej zaraz chcą operować.

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
A zna ktoś może dobrego urologa który mógłby to skonsultowac w sumie obojętnie z jakich okolic ale mam mało czasu bo 3.11 mam tk , a póżniej zaraz chcą operować.

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Dokładny opis mikroskopowy; Invasine urothelial carcinoma high-grade G2. Rozległa martwica guza. Nowotwór nacieka mięśniówkę pęcherza. Nic więcej tam nie pisze. 12 lat temu miałam wycinane moczowody i zrobione z jelita, rozpoznanie jakie podają to wodonercze z przeszkoda w połączeniu moczowodowo-miedniczkowym. A do tego wyniku hist to nie mam żadnych więcej oznaczeń tak jak to podajecie.

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Dokładny opis mikroskopowy; Invasine urothelial carcinoma high-grade G2. Rozległa martwica guza. Nowotwór nacieka mięśniówkę pęcherza. Nic więcej tam nie pisze. 12 lat temu miałam wycinane moczowody i zrobione z jelita, rozpoznanie jakie podają to wodonercze z przeszkoda w połączeniu moczowodowo-miedniczkowym. A do tego wyniku hist to nie mam żadnych więcej oznaczeń tak jak to podajecie.

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
majka6301.Witam, mam już wynik G2 ale chcą mi jeszcze wykonać tk póżniej do tygodnia będą pewnie to usuwać. Jeśli możesz się ze mną spotkać to bardzo proszę , czekam na odpowiedz.

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Dziękuje wszystkim za słowa wsparcia i otuchy. Jutro napiszę coś więcej. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia.

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
Dziękuje wszystkim za słowa wsparcia i otuchy. Jutro napiszę coś więcej. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia.

Rak pęcherza moczowego

10 lat temu
majka6301. Bardzo chetnie się spotkam. Słyszałam że w gliwicach też są dobrzy lekarze ale niestety nie mam żadnych konkretnych informacji. Mam pytanie czy w poniedziałek będą mieli czas ze mna porozmawiać czy potraktują mnie jak każdy inny przypadek konkretnie chodzi mi o to ze dla mnie to jest cos strasznego a dla nich normalny chleb powszedni są jacyś wyrozumiali- jak to było u Ciebie( przepraszam że pisze jak do koleżanki ale tak mi łatwiej ).Ile czasu minęło jak tam trafiłaś aż do operacji.