Ostatnie odpowiedzi na forum
Dziewczyny, zwłaszcza te które leczą się na Śląsku, słyszałyście coś może o dr Janie Włochu ??
Macie racje babeczki nie ma co się nastawiać ze będzie coś nie tak ☺ może akurat u mnie wszystko będzie ok ☺buziole
Kurcze dobrze ze pracuje w przychodni w aptece i znam tu pielęgniarki i lekarzy jakby coś się działo . . Chyba zaczyna mnie ogarniać panika . .
Dziewczyny te które są po operacji napiszcie proszę ile leżałyście w szpitalu . Jak długo dostawałyście leki przeciwbólowe ? trochę zaczynam się martwić że ja wyjdę do domu na drugi dzień po operacji i nie wiem czy dam radę... zwłaszcza że będę wracać do domu ponad 400 km
To ja napisze jak to u mnie będzie wyglądało . Miałam robioną biopsję guzka na tarczycy i węzła środkowego szyjnego. W guzie na tarczycy nie wyszło nic natomiast w węźle chlonnym wyszedł przerzut raka . Operacje mam 7 września i będzie to usunięcie całej tarczycy i wszystkich węzłów chłonnych po lewej stronie .
Zwykle ten kto ma hashimoto to ma insulinoodporność a stres wpływa na pogorszenie wyników i stad te wahania cukru
Dubleespresso a czy masz hashimoto ? Pytam bo jeszcze nie znam dokładnej Twojej historii
Dubleespresso mi lekarz ( uznany na Śląsku ) powiedział ze ten rodzaj raka daje przerzuty do węzłów , płuc i kości . Baaaaaaaaaaaaardzo rzadko do mózgu - mój dr zna tylko jeden taki przypadek w swojej ponad 30 letniej karierze . Zaznaczył też ze przerzuty odległe zdarzają się rzadko . Napisał mi ładne równanie . CH +J 131 >95% I to jest jedyne czego się trzymam . Operacja plus leczenie jodem daje ponad 95% całkowitych wyleczeń