janek19646, Walczy

od 2014-12-15

ilość postów: 255

Walczę z rakiem pęcherza oraz nerki .

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Droga eliee .Z tego co piszesz to obraz tego wszystkiego nie jest za wesoły" Celem leczenia paliatywnego nie jest uzyskanie wyleczenia, czy też zatrzymania procesu chorobowego, ale poprawienie jakości życia chorych w danym stadium choroby. Uzyskanie tego efektu jest możliwe dzięki łagodzeniu objawów choroby, eliminowaniu lub ograniczaniu bólu oraz dolegliwości pojawiających się w trakcie rozwoju zasadniczego procesu chorobowego. Leczenie paliatywne obejmuje głównie chorych w zaawansowanych stadiach choroby nowotworowej.'' Może brutalny jest ten cytat Ale to tłumaczy słowa lekarza o wyroku.Pamiętaj wszystko co zrobisz dla chorego męża aby złagodzić mu te trudne chwile jest dobre .Bądź silna.To co teraz napisałaś rzuca nowe światło na zachowanie męża.On nie wszystko Tobie mówił.A sam nie potrafił sobie radzić z natłokiem złych wiadomości.I stąd ta słowna agresja,i obcesowość.Trzeba jemu to wybaczyć .Współczuje Tobie. Stajesz przed sytuacją gdzie trzeba podejmować konkretne decyzje dotyczące drugiej osoby które mogą być brzemienne w skutkach.Będziesz miała co robić przez weekend.Ale bicie się z myślami to nie jest dobre zajęcie. Pozdrawiam życzę dużo samo zaparcia ,siły i cierpliwości .Jestem z Wami .j.a

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Eliee.Faktycznie masz ciężki orzech do zgryzienia.Za dużo niewiadomych.Musisz cala sytuacje skonsultować z lekarzem prowadzącym .I faktycznie zastanowić się nad możliwością przetransportowania męża do drugiej kliniki.Przecież masz znajomego onkologa który jest przyjacielem domu może on coś jest wstanie podpowiedzieć.Może niech on porozmawia w tej klinice gdzie leży małżonek. ..Z nim będą inaczej rozmawiać (ta solidarność korporacyjna)nic innego nie przychodzi mi do głowy.Pozdrawiam jestem z Wami ,Trzymam kciuki.j.a

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Eliee. To dobre wiadomości. Będzie lepiej. Ważne aby zacząć normalnie się odżywiać. Musi się przełamać. Trzymam kciuki za was. ja.

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Eliee czemu milczysz. Daj znać czy jest ok. Zacząłem się martwić. j.a

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Janek 24 TAK trzymaj. To jest jedyna szansa.Ja jestem po nefrostomi biegam do pracy jest ? ok kwestia przyjęcia pewnej zasady o naszym ograniczeniu..Odezwij się jak będziesz po zabiegu. Napisz jak to wygląda ze stomią.Powodzenia

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Eliee. Trzymam kciuki za powodzenie. Walczcie nie odpuszczę

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Eliee. Trzymam kciuki za powodzenie. Walczcie nie odpuszczę

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Eliee. Trzymam kciuki za powodzenie. Walczcie nie odpuszczę

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Eliee .Chciałbym napisać że to jest nie możliwe.Ale wówczas bym skłamał pamiętaj że to jest nierówna walka Gad ma nad nami ogromną przewagę i to niemal w każdym elemencie..Trzeba czekać na wynik kolonoskopii.To morze rozwiać wątpliwości .Cały ten czas będę myślami z Wami .Tylko w ten sposób mogę Was wesprzeć .j.a

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Cześć Janku24.Na początku ustalmy jedno .czy chcesz żyć .Jeśli tak to trzeba zastosować się do zaleceń lekarzy..Cofnij się w czytaniu forum do początku.i zobaczysz tu wielu ludzi którym się udało.Jest też trochę osób którym nie wyszło .ale walczyły.Za chwile na pewno odezwie się nasz moderator Czarownica. O innych nie wspomnę którym się udało .Nikt Tobie nie da gwaranci że po usunięciu pęcherza wszystko będzie ok.To jest tyko sposób na przedłużenie życia. Jest szansa trzeba korzystać..Lekarz do którego obecnie chodzę powiedział mi że na nowotwór pęcherza się nie umiera.Zabije nas sepsa gdy ne będziemy tego leczyć,Czy to przemawia do wyobraźni/?..