Ostatnie odpowiedzi na forum
Siadłam sobie teraz przy markerach ca 125 bo chcę o tym napisać. Robiłam równolegle markery w szpitalu i potem prywatnie. Z moim niskim markerem różnica była taka że: w szpitalu marker stał i przez 4 cykle wynosił 45-41 rownolegle w labolatorium mimo początkowej różnicy o 4 .spadał i po 4 cyklu wynosił 19,16. Potem zaczęło mnie to wkurzać i szkoda mi było żył na podwójne wkłucia więc zaprzestałam. Ale zobaczcie jakie to różnice przy tak niskim markerze. Zrobiłam jeszcze później marker w zupełnie innym labolatorium i wynosił 29,9 a w szpitalu w tym czasie 43. Ot i markery. Co sprzęt to inny wynik a przy takim niskim to
Rozpisałam się i skasowało mi wypowiedź:/
Wypisałam wyżej podstawowe warunki przy świeżo zdiagnozowanym raku jajnika.Reszta czytana była w skupieniu przez onk więc pewnie dotyczyły spraw medycznych. Było tego sporo.... Sama biorąc tyle czasu avastin nie natknęłam się na nikogo kto to bierze oprócz osób z jelitem grubym.Tu napiszę że one też tolerowały go b. dobrze. Może jest to uzależnione od zróżnicowania, rodzaju ,wieku..... Opcji jest cały pakiet.
Tak. Leczę się ciągiem bez przerwy. Jestem w programie avastinu utworzonym przez NFZ. Musialam spełnić masę warunków żeby się zakwalifikować. Podstawowe to : operacja radykalna czyli oprócz narządow kobiecych poszła sieć, węzły okołoaortowe i miednicze, wyrostek, , chemia zaczęta jednocześnie z avastinem, wysoki stopień zaawansowania klinicznego ( w moim przyp III )i masę innych punktów... Jeśli chodzi o markery to startowałam z wyjściowym 50,4 potem po operacji 20 potem wzrost przed chemią do 45 i aktualnie 19 . Średnio spadek o 3co cykl. Z krwią od początku nie miałam problemów a przy avastinie wydaje się że nie wpływa na wyniki krwi. Natomiast tak jak pisałam białko w moczu - co sugeruje że uszkadza się ściana żołądka lub jelit i didimery związane o ile się orientuję z krzepliwościa
Dopiszę jeszcze że to był mój pierwszy rzut chemi , a avastin dostaję co 3 tyg i kroplówka to max pół godziny :)
Witam wszystkie dziewczyny :) Czytam forum juz od roku odkąd zachorowałam. To moje pierwsze zderzenie z rakiem jaknika ale moge cokolwiek powiedzieć o avastinie gdyż oprócz karbo, taksolu dostałam rownocześnie a potem osobno już 15 z 18 zaplanowanych avastinów. Generalnie w moim przypadku jedynymi skutkami ubocznymi było ( bo już ustąpiło) krwawienie z dziąseł przy myciu zębów oraz ogólnie stałam się wrażliwsza na dotyk. Włosy oczywiście odrosły. Muszę tu dodać ze avastin różnie dziala na organizm i może dojść do perforacji jelit lub żołądka stąd kontrola białka w moczu, u niektorych są kłopoty z ciśnieniem sercem oraz źle goją się poważniejsze rany dlatego trzeba uważać na siebie. Ja ogólnie chemię przeszłam bez problemów i avastin też pięknie znoszę.Jak mogę być pomocna to proszę pytajcie chętnie odpowiem jak będę w stanie