Ostatnie odpowiedzi na forum
Witajcie
Ja dobrze czyta się takie pozytywne wiadomości.
Jeżeli chodzi o spanie to ja też nie śpię.
Zaczęło się to wszystko z chwilą zachorowania.
Jak tydzień nie śpię to nie może być inaczej tylko biorę tabletkę.
Pozdrawiam
Rybenka
Nawet sobie nie wyobrażasz jaka ja dziś byłam dzielna dzięki kilku godzinom snu.
Nie sztucznego (tabletkowego ) tylko takiego zdrowego.
Ha ha
Miało być tak a noc .
Dlaczego ja tak w liczbie mnogiej?
Oj chciałbym ........powtórki
Rybenka
Takie noce zdarzają się raz na ileś tam.....ale i tak chwała im za to.
Dziękuję.
Ha ha ha cholerka to znaczy ???????????
Że ja na okrągło???? Dobre ,dobre ale i tak nie śpię.
Kobiety są inaczej "zaprogramowane".
Ale chwalę się po tygodniu nie spania-wczoraj przespałam całą noc( no może nie całą ,ale większą część ).
Było błogo.Dziś "przenosiłam góry".
Zobaczę może uda się i dziś?
Na razie nic na to nie wskazuje.
A o 8 rano mam się zameldować w poradni.
Od piwa to może "mięsień piwny "wyskoczyć ha ha ha a nie .................skorupiak
njolanta40
Wierz mi mama na pewno Twoja chorobę przeżywa w dwójnasób.Chce Tobie po prostu zaoszczędzić swoich emocji.
Tak mi się wydaje.Ja kiedy dowiedziałam się o chorobie mojego dziecka doznałam szoku.
Nie wierzyłam w to co Ona mówi.
Bo wydawało mi się to nieprawdopodobne,nie docierało do mnie ,że moje dziecko jest tak śmiertelnie chore.
Do tego trzeba czasu i czasami stuknięcia się w łepetynę.
Pozdrawiam
W sumie bez zmian .W piątek idę do kardiologa na echo serca .Coś moje serduszko szaleje ostatnio.
Jestem ciągle zmęczona bo nie śpię.To mi bardzo utrudnia życie.
A 30 mam spotkanie z onkologiem.Sama jestem ciekawa swoich wyników.
Twoje życie na pewno wróci do normy.Sama piszesz,ze się już wyciszyłaś po chorobie.
A o to w tym wszystkim chodzi.O nasz wewnętrzny spokój.
Pozdrawiam Cię.
Ewciaak20
Gratulacje z okazji zamążpójścia ( 6.06 to środa ) dla mnie pamiętna data.
Jak również z powodu tego jak piszesz,ze rak sobie poszedł.Ekstra nowina.
Temat operacji powinnaś jeszcze raz przedyskutować w/g mnie z onkologiem on wie co mówi.
Pozdrawiam.