Ostatnie odpowiedzi na forum
Ale nie wolno dac sie zlym myslom!
Za dwa tygodnie operacja jak rozumiem, ja tez te dni miedzy badaniami a operacja zle znosilam.
Najgorsze jest czekanie.
I ja w zwiazku z tym zrobilam babska impre, pod haslem TOPIMY RAKA W SZAMPANIE
Bardzo mi pomoglo
polecam
ja sie dzis slabo czuje, kryzys pochemiczny
kochana, nie pierwszy nie ostatni
no coz, warkoczy to chyba jeszcze nie da sie zrobic...
Ale widze ruchy w brwiach wyrazne, bo mam czarne brwi:) i latwiej widac a na glowie glownie siwizna, wiec slabiej widac, he he he
Dzis slabam, jak zwykle po taxotere, dopiero po kilku dniach czuje sie oslabiona, ale to nic, jutro bedzie lepiej!!
odkryj i poloz wyzej od serca, zeby krew slabo doplywala
Ja mam mlodsze dzieci, najmlodszy siedmiolatek na szczescie nie bardzo rozumie co to rak, ale corke w pewnym momencie tez pocieszalam, ale na szczescie ( w pewnym sensie) mamy znajomych, ktorzy przeszli choroby nowotworowe i zyja i maja sie dobrze, wiec dzieci widza, ze rak to nie wyrok!!
Bo nie jest to koniec swiata, poczatek troche innego zycia - na pewno.
nie, nie jest zla, to zreszta indywidualna sprawa, ja znosilam ja calkiem niezle. Ale wiesz, guza ktos ci wycina, a tu sie sama musisz meczyc.
W chemii najfajniejsze jest to, ze kazda zbliza cie do konca!!
A czas szybko mija, zanim sie obejrzysz bedziesz po
Mnie strasznie wkurzala reakcja niektorych znajomych ktorzy na wiesc o mojej chorobie zaczynali plakac i rozpaczac, i ja musialam ich pocieszac. Na szczescie moj maz zachowal sie bardzo akuratnie, ale nie rozmawiam z nim o tym, ze sie boje, bo wiem, ze i on sie boi, wole sie tutaj pozalic
Narkoza - cos cudownego, zasypiasz, inni sie w twojej sprawie mecza... Szkoda ze nie usaypiaja do chemii, he he he