Rak tarczycy

15 lat temu
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu. Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
13033 odpowiedzi:
  • 12 lat temu
    Ona, ja rozmawiałam o takiej nocnej bezsenności z moją przyjaciólka bo wiem że miała taki problem i ona konczyła dzień intensywnym spacerem- jak już się do tego przyzwyczaiła to zaczeła truchtać i biegać i tak robi po dziś dzień i nie ma problemu. Mówi że w ten sposób zmęczenie fizyczne brało górę.
  • 12 lat temu
    kasiab
    dzieki za informacje.
    Ona,
    jeżeli budzisz sie w środku nocy, i nie możesz spać, to może spróbuj poprosić lekarza o coś na sen ( bo brak snu , to tez choroba) ja miałam tak przy depresji , i minęło po 3 mcach.
    Fajnie, że jesteście.pozdrawiam

    życzę wszystkim miłego dnia
  • 12 lat temu
    kasia

    dzieki :) narazie biore tab na nadcisnienie ktore niestety ale wogole nie pomogly :/ lekarz zmienila dawke i zobaczymy co z tego bedzie :)
    powiedziala ze przez rok czasu musze je brac potem powoli beda mi je odstawiac i maja nadzieje ze juz nie beda mi potrzebne - no ale najwazniejsze zeby wogole zaczely dzialac

    co do stresu to wiesz co ja sama nie wiem ze sie stresuje :/ wydaje mi sie ze nie a jednak - czasmi mam takie cos ze budze sie wsrodku nocy i jestem jakas wystraszona a sama nie wiem czemu - serce wtedy szaleje mi jakby mialo wyskoczyc - no ale lekarz powiedziala ze brak tarczycy robi swoje
  • 12 lat temu
    Iga,
    nie musisz tam dzwonić! Jedziesz w dniu podanym na ostatnim wypisie - oni maja już Ciebie wpisaną na ten termin w kalendarzu i wiedzą, że masz się stawić. Powinnaś m-c wcześniej odstawić leki i w dniu przyjęcia być nadczo. Ja miałam w Zgierzu jodowanie + 2 kontrole.

    Ona,
    oj Ty nasz nerwusku ;o) Może zapisz się an jakieś zajęcia radzenia sobie ze stresem. Trzymam kciuki za wyniki.

    Miłego weekendu.
  • 12 lat temu
    tak jest sie nerwowym przy nadczynnosci (a my niestety ale musimy w niej byc zeby wszystko bylo ok) pozatym sam brak tarczycy moze doprowadzac do napadow paniki - znam dziewczyny ktore naprawde maja ogromne napady paniki :/ tak duze ze nie moga funkcjonowac
    lekarz mi mowila ze jesli dawka hormonow jest dobrze dobrana to takich napadow powinno nie byc - ale czlowiek moze czuc sie rozdrazniony
  • 12 lat temu
    do Ona26
    jak to jest z tą nerwowością ?, bo ja czytałam , że nerwowym się jest przy nadczynności??,
    pozdrawiam
  • 12 lat temu
    elza

    w sumie to lekarz powiedziala ze taka juz jestem :/ wogole powiedziala ze moje serce zaszybko bije (biore na to leki ale nie pomagaja) wczoraj lekarz zwiekszyla mi dawke i mam czekac - normalnie jak nie urok to sraczka !!!
    kazala nauczyc mi sie radzic ze stresem - tylko ze ja nawet nie wiem kiedy sie tak stresuje
  • 12 lat temu
    bania1
    dziękuję za wiadomość, .życzę słonecznego i miłego dnia
  • 12 lat temu
    Witam
    Iga w Polsce nie dostaje się renty nawet jak się ma raka tarczycy przynajmniej ja nie dostałam nie wiem jak inni a co do terminów to do mnie ja leczę się w Warszawie zawsze dzwonią ze szpitala i sami potwierdzają termin nie wiem jakie zwyczaje panują gdzieś indziej
    Ona to teraz trzymam kciuki żeby wyniki były super i wszystko dobrze sie skończyło
    Pozdrawiam całą forumową gromadkę miłego dnia
  • 12 lat temu
    Dziewczyny ja nie pracuję, ale ciekawa jestem jak to jest w Polsce, bo moja kuzynka w Niemczech miała wycięta tarczycę i ma rentę juz od kilku lat, na to schorzenie.,pozdrawiam


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat