Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
rybenka
jestem przerazona !!!! najgorsze jest to ze wycinek bede miala pobierany dopiero 13 sierpnia :(
lekarz nawet zemna nie pogadal tylko popatrzym na monitor powiedzial biopska i poszedl :/
pytalam czy to rak a ona do mnie : pol na pol :/
-
Ona, oni zawsze teraz biora wycinki, dmuchaja na zimne, nie ma się czym martwić tylko cieszyć że wszystko będzie dobrze sprawdzone!
-
nie za dobre :( musze isc na wycinek :((((((((((((((((((((((((((((
-
-
Ona bedzie dobrze Kasiab ma rację na strachu się skończy buziaki i czekamy na wieści
-
kochana mam nadzieje - mam ogromnego guza :(((((((((((( ach jakie to zycie jest do dupy
-
Ona,
nie ważne, która godzina, napisz koniecznie.
Zobaczysz na strachu się skończy.
-
u Was bedzie pozno jak wroce ale napewno napisze - nigdy jeszcze sie tak nie balam :(((
-
Ona,
zaciskam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&& i daj znać koniecznie po wizycie!
Wierzę, że wszystko będzie dobrze.
Miłego dnia.
-
Ona
oczywiście że będę trzymać kciuki napewno bedzie wszystko super dobrze tego ci życze z całego serca buziaki
wszystkim życzę milo spędzonego dnia pozdrawiam