Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia
Raj szyjki macicy (bez operacji leczenie: radiochemioterapia i brachyterapia) - po 5 mies jak radzic sobie ze skutkami ubocznymi leczenia jak np drazniace wezły chłonne, jajniki, wieczne wzdecia i gazy, wiecznie pełny pęcherz? Kto moze pomóc?
-
Igus_ka wyrazy współczucia.... :(.
Ja jak zwykle zagladam jak zbliża sie kontrola(7kwitnia).
Życzę Wam kochane zdrowych i pogodnych świąt Wielkanocnych.... dużo rodzinnego ciepła i miłości...
Ściskam mocno <3
-
igus_ka najglebsze wyrazy wspolczucia. :(
-
Kartolka nie słyszałam o takim rodzaju raka .Szukałam w necie i też nic.Napisz może do interwencji onkologicznej,które znajduje się na głównej stronie.Jak będziesz wiedziała to napisz.
-
Witam, czy ktoś z was miał do czynienia z rakiem w kikucie pochwy? Guzek, 0,4 cm... Nie mogę nigdzie znaleźć na temat takiego raka informacji i bardzo się martwię o bliską osobę.
-
Witajcie... Mama odeszla... 2 lata od diagnozy,zaraz by bylo 2-od leczenia... czekala na swoje 44 urodziny ,doczekala. Dziękuję Wam za wsparcie i otuche... ;( gdy bede juz gotowa przedstawie Wam cala dokumentacje a mam tego baaaaaardzo duzo i moze pomoge rozwiać jakieś problemy. Caluje Was mocno...
-
Lekarz powiedział że jest dobrze, choć bardziej chciałam usłyszeć że guza nie ma, no cóż, kazał zjawić się za trzy miesiące i dostanę skierowanie na rezonans, teraz dostałam na marker scc, choć przed leczeniem nie miałam go określonego.takze zostało zaufać lekarzowi że dobrze to naprawdę dobrze ?
-
-
Witaj basia45 ja także u dr Pawła właśnie jutro mam pierwszą kontroli boję się bardzo,tym bardziej że mam jakieś tam,, rewelacje,,i nie wiem czy tak może być? ?Gratuluje ci trzech lat i powodzenia na dalsze latka
-
Witam i melduje się :) u mnie własnie minęły 3 lata od zakonczenia leczenia, wizyta kontrolna 11go marca i juz trzęsawka niestety. agaaga76 Witaj ,ja takze CO Kpszalin u doktora Pawła . Pozdrawiam prawie wiosennie wszystkie panie :)))
-
Witam serdecznie,od wczoraj przegladam to forum i postanowilam napisac i ja.Choc tak naprawde to jestem swiezynka,bo przed pierwsza wizyta kontrolna,zakonczylam leczenie 1lutego.Moj rak to rak płaskonabłonkowy wg.FIGO IIA2,BEZOPERACYJNY.Przeszłam 6chemii,28 naswietlan,4brachyterapie.Jestem z Białogardu,a leczę się w Koszalinie.Jestem pelna podziwu dla wszystkich kobitek,jestescie jak DOBRE DUSZKI!!!!!