Rak pęcherza moczowego
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno.
Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
-
To zależy od stanu chorego ale odwiedziny są możliwe.
-
witam. jak długo po operacji leży się na intensywnej terapii? czy będę mogła wtedy odwiedzić męża? mąż idzie w poniedziałek 15 maja do szpitala. będzie miał wszystkie badania a po nich operacje. jak długo Wy byliście w szpitalu zanim była operacja?
-
Heniek
agata-107@o2.pl
pozdrawiam
-
witajcie to nie tata tylko mąż ma 45 lat,dziś zrobiono badania przygotowujące do przyjęcia do szpitala w sobotę idzie na oddział a wtorek operacja
-
agatap dobrze powiedział lekarz, tak będzie, ale 1 grupa nie oznacza wyłączenia z czynnego życia, po prostu bedzie w grupie osób chronionych, czyli mniejsza ilość godzin w pracy i dostosowane do takiej grupy stanowisko pracy. Nie wiem co tata robił, ale jest możliwe, że to się nie zmieni radykalnie. Trzeba dogadać się z pracodawcą. Teraz najważniesze jest zdrowie:)
Pozdrawiam.
-
Spokojnie agatap najważniejsza operacja a aktywnośc tata sam bedzie dozował sobie według mozliwości.
-
Heniek bardzo się obawiam co będzie po operacji i jak człowiek, który zawsze był aktywny, pracowity będzie wyłączony, lekarz rodzinny twierdzi, że po takiej operacji mąż będzie na rencie i na 1 gr,
-
margo9 i Heniek
dziś na spotkaniu z Prof. mąż podjął decyzję, że nie chce ryzykować i woli usunąć, we wtorek 22 ma mieć usunięty pęcherz. Prof, powiedział, że to dobra decyzja
-
Tak Kaja, własnie o tym lekarzu mówiłam. To mój mail asik211@op.pl Napisz coś jeszcze o szpitalu i lekarzu. Jesteśmy zdezorientowani, nie wiemy, czy wybrany MSWi A to dobry wybór. A czy wiesz coś o Józefie Matychu? Dziękuję.
-
moja mama właśnie jutro ma operację usunięcia pęcherza, trochę mnie te wasze posty załamały ale i pocieszyły. strasznie się boję bo jeszcze mama ma astmę i lekarze dają jej 50% szans. Boje się