Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS
dzien dobry !!!
z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
-
hej dziewczyny! cicho cicho, niestety mamy w pracy takie urwanie głowy,że wracam z niej i jestem wykończona na maksa maże tylko o kąpieli i łóżku. Teraz z mężem bo wrócił z trasy, naciesze się nim , aż do 6 maja :) Pogoda okropna ,aż mnie strzyka mamy zaplanowany wyjazd i będzie kicha. Ale miejmy nadzieje,a to najważniejsze ,że przy tylu osobach ,które mają się z nami spotkać na zlocie Fiatów nie będzie chociaż nudno. Jutro odbiorę wreszcie mój wynik, ale zastanawiam się czy powinnam go czytać przed wyjazdem.
Głowa do góry laseczki nawet w taką pogodę można się dobrze bawić tylko trzeba chcieć.
Ciepło pozdrawiam i życzę wszystkim więcej słoneczka :)
-
emma daj spokój ja też czekałam chciałam z dziećmi nad morze, a tu nic z tego raczej nie będzie......chyba też nam pozostanie działka koło domu o ile nie będzie zbyt zimno...
-
Tak czekałam na ten weekend a pogoda jak zwykle swoje:( Musze zmienić plany i chyba zostaniemy w domy i będe dłubać na grządkach!
-
co tutaj tak cicho?? dziewczyny gdzie się podziałyście...??
Doris dziekuje ci Bardzo tak bardzo bym chciała aby ten mój wynik był w miare dobry...
-
"."
Asia,no widzisz? Nie taki diabeł straszny! Teraz zaklinamy rzeczywistość,żeby wyniki były jak najbardziej prawidłowe!
Kasia73 czyli rokowania synka są dobre? A jest nadal w szpitalu,czy już wypuścili Ci go do domu?
nika36 ja jestem po II B. Ponad pięć lat i mam się dobrze :-)!
Lika w ogródku wsadziłam bratki i prymulki,syn pograbił,mąż "dosmaczył",teraz patrzymy gdzie trawa po zimie zdechła,żeby dosiać. I szukam traw ozdobnych. Myślałam o pampasowej,ale czytałam,że trudno ją przezimować,więc odpada. Prawdę mówiąc,największą ochotę to mam na leniuchowanie,a nie robienie czegokolwiek ;-). Dziś to już prawie lato się zrobiło,aż miło. Teraz jest prawie 21-sza,a za oknem 20,6 stopni. To rozumiem!
Ciepełko i słoneczka na weekend!
Pozdrawiam! :-*
-
Cześć dziewczyny!!
Lika Ja już zaczęłam porządki ogrodowe tydzień temu, posprzątałam w altanie po zimie, i już pierwszy szczypior z działki zerwałam...trzeba posadzić jakieś kwiatki, rzodkiewkę pomidory itd ale ogólnie jak jadę z dziećmi na działke to odpoczywam mamy duży plac zabaw dziewczyny się bawią a ja " odpoczywam"
Gosiu i Lika i reszcie dziękuje za trzymanie kciuków
Kasiu trzymam kciuki aby wszystko było dobrze
Dziękuję dziewczyny że jesteście!! dobrze wygadać się, czuć wsparcie....jeszcze raz wam bardzo dziękuje!!!!
-
Nika mam dwie znajome panie po leczeniu RSM II b. Obie są 2-3 lata po i mają się dobrze.
Gosiu powodzenia w staraniach o maluszka!
Wszystkim dziękuje za ciepłe słowa i kciuki! Po serii badań okazało się, że choroba zaatakowała tylko stawy i skórę, narządy wew. są czyste. Nie ma nowych krwawień. Leczą go sterydami.
Miłego dnia dziewczyny i dobrze, że jesteście.
-
Dziewczyny,czy któraś z Was ma / miała zdiagnozowany -podobnie jak ja-stopień IIB?
-
Hej!
Alizjana ,życzę Ci cierpliwości ale nie siły cobyś ich tam nie uszkodziła. To są kpiny , a te baby są tam bez serca. Czy one nie zdają sobie sprawy z Tego,że czekanie na wyniki to ciężki,wyczerpujący czas. Szkoda słów. Za to wyniki będą dobre!!!
Asiu cieszę się ,że masz to już za sobą. Trzymam kciuki za dobre wyniki!
Gośka machina ruszyła! Każdy dzień przybliża Cię do Twojego maluszka! Życzę Ci aby dla Ciebie czas szybko leciał!
Kasiu 73 bardzo Ci współczuje. Domyślam się jak Ci ciężko! Wierzę ,że uda się Wam to choróbsko pokonać.
Dziewczyny jak tam Wasze ogrodowe porządki, spacery. Póki co mnie chyba dopadło wiosenne przesilenie. Nic mi się nie chce.
Pozdrawiam i życzę słodkich snów!
-
Cześć dziewczyny!!
Ja już po wszystkim...nie było to nic strasznego....gorsze było to czekanie na przyjecie na oddział niż sam zabieg, na oddział przyjechałam o 7.40 ( miałam być na 8) i na oddział przyjeli mnie o 12, na zabieg zabrali 12.15 i o 12.35 byłam już z powrotem na sali:-)))) była na miejscu moja ginekolog, robiła mi usg itd później po zabiegu przyszła mówiła aby się nie martwic kolposkopia wyszła dobrze....
u mnie nie chodzi o szyjkę macicy tylko o kanał to z kanału pochodzę te komórki co mam w cytologi..pobrali wycinki z kanału i muszę czekać na wynik....21 dni!
dziękuje wam za wasze wsparcie...i teraz proszę o trzymanie kciuków za dobre wyniki
Alizjana faktycznie z tym wynikiem to lekka przesada...ale i tak trzymam kciuki aby było dobrze
Pozdrawiam was wszystkie