Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS
dzien dobry !!!
z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
-
Użytkownik @Olga1988 napisał:
Marina a jaka Ty metoda miałaś robiona konizacje?!Wiem ze te 3tyg beda jak wiecznośc...ale napewno bedzie ok.
olga ja miałam metodą pętli "leep" inaczej, też zostałam na noc, mnie nic nie bolało, dopiero od wczoraj zaczęło ciągnąć dół brzucha i kręgosłup, jak dłużej jestem na nogach to bardziej boli dlatego staram się póki mogę leże ile się da,
biedronko ja czekam także na wyniki, trzymam kciuki, aby na tym się skończyło,
pozdrawiam
-
Madi dzieki za informacje. Ja raczej z tym wytrzymałych jeśli chodzi o ból ale zobaczymy. Konizacje mam miec robiona nożem chirurgicznym nie wiem jaka metoda Tobie robiono...
-
Olga zabieg powinien byc wykonany po miesiaczce z tego powodu, zeby bylo wiecej czasu na gojenie. po pewnym czasie zrobi Ci sie strup i on w ktoryms momencie sie oderwie i moze wtedy leciec duzo wiecej krwi, mowie to, zebys sie nie przestraszyla:) mi tak sie stalo po ok 2 tyg i lecialo, lecialo, lecialo. dziwi mnie wiec, ze lekarz chce robic konizacje przed miesiaczka.. bo potem dostaniesz i sie wszystko rozpaprze na nowo. jednak moze to zalezy od metody konizacji? ja po konizacji nie mialam cewnika ani nic, malo tego blagalam, zeby mnie wieczorem do domu puscili:) nie puscili, kazali zostac na noc, ale rano juz pozwolili. aaa i mnie bolalo bardzo, ale ja mam niski prog bolu i za drugim razem zaznaczylam to przed i od razu mnie podpieli kroplowka do przeciwbolowych.
-
Biedronko fakt że te czekanie najgorsze, jak nie na wizytę to po wyniki jak nie po wyniki to jeszcze po ccos innego... dużo zdrowia.
-
Witam
Od jakiegosz czasu czytam to forum,moja historia jest bardzo podobna jak wielu z was,czyl cytologia CIN 1,a wycinki cin 3 .Jestem prawie 2 tyg po konizacji-okolo wtorku maja byc juz wyniki,do tego czasu pewnie zwarjuje ;/ Wszystkim życzę duzo zdrowia
-
Marina a jaka Ty metoda miałaś robiona konizacje?!
Wiem ze te 3tyg beda jak wiecznośc...ale napewno bedzie ok.
-
witam,
jestem dwa dni po konizacji, troszkę ciągnie mnie brzuch i kręgosłup boli, ale nie jest źle, najważniejsze, ze już po, teraz czekanie na wynik, za 3 tygodnie mam dzwonić...
czy któraś z Was miała sypane tam jakimś talkiem?????
ja miałam całe wejscie zasypane i mam do tej pory w środku ten talk, pytalam lekarza o to czy tak ma być, ze boje się ze nic nie leci, a on, ze własnie po to to jest, żeby nie leciało własnie, dziewczyny czy to normalne, mam wrażenie, ze to blokuje tylko wypływanie, ale znowu skoro lekarz powiedział,ze tak ma być i zeby nic nie ruszać to chyba jest ok???
pozdrawiam cieplutko
-
Zoe właśnie ze wzgledu na to czekanie ktore ciagnie sie od pierwszej zlej cytologii nie zamierzam protestowac...Od kwietnia do teraz juz mam dosc :) ale jeszcze chwila!
-
Osiczka, LLETZ to jest elektrokonizacja czyli LEEP.
Dziewczyny wielokrotnie pisały o tym zabiegu.
-
dziewczyny, miała któraś z was zabieg lletz?