Sabik1 ja mialam jednoznacznie stwierdzone HSIL. Jednak cytologia to cytologia. Dopiero wycinki potwierdza w 100% ktora z nas z czym ma do czynienia.
U mnie w żadnej cytologii z tych złych nie było HSIL. Zawsze LSIL. Dopiero w materiale z biopsji się pojawiło i później po konizacji też.
Dziewczyny, kobietki, czy któraś z Was w opisie cytologii miała coś takiego: „nieprawidłowe komórki nabłonka - nie można wykluczyć HSIL”? Czy Wasze opisy jednoznacznie wskazują w rozpoznaniu HSIL?
To oznacza, że prawidłowy cykl komórkowy został zaburzony przez wirusa HPV. Genom wirusa został wbudowany do komórki. Taka komórka nie da rady się już wyleczyć. Ja miałam dodatni wynik już z próbki cytologii, więc już z próbki pobranej w biopsji (podczas kolposkopii) nie robili tego badania. Rok wcześniej miałam też złą cytologię płyną i dodatni wynik genotypowanie hpv na wiele typów w tym 16,ale test p16...ujemny. Rok obserwacji i po roku nadal zła cytologia, nadal obecny hpv i ten test też dodatni (wrzesień 2022)Później kolposkopia, wynik i zabieg w grudniu 2022.
Pół roku po zabiegu cytologia w porządku, brak wirusa. Kolejne pół roku i genotypowanie ujemne, a na wynik samej cytologii jeszcze czekam.
Jestem zaszczepiona trzema dawkami Gardasil9. Takie zalecenie lekarki.
witaj,ja miałam.konizacje 2 miesiące od złej cyto(wczesniej biopsja z kolposkopią zaraz tydzień po złym whmiku),a może miałabyś mozliwosc prywatnie zrobić konizacje?chociaż do lutego już nie dlugo.pozdrawiam
witaj,ja miałam.konizacje 2 miesiące od złej cyto(wczesniej biopsja z kolposkopią zaraz tydzień po złym whmiku),a może miałabyś mozliwosc prywatnie zrobić konizacje?chociaż do lutego już nie dlugo.pozdrawiam
Hej dziewczynki, dawno nie zaglądałam, ale przy dwóch nastolatkach, dwulatku i niemowlaczku to ciężko z wolnym czasem..
Tak czasem się zastanawiam czy powinno się powtarzać genotypowanie?Robiłam kilka miesięcy po konizacji i badanie nie wykazało dna wirusa..
Jak zapewne część z Was wie miałam trochę pod górkę z wynikami histo, bo materiał w wyniku elektrokonizacji został prawie cały sfajczony...kontrolnie wykonano u mnie kolposkopię, która nic nie wykazała..robiłam też płynną cytologię, w tak zwanym międzyczasie (miesiąc po LEEP zaszłam w ciążę 😎) urodziłam kolejne dziecio , niedawno założulyłam Mirenę i za jakieś dwa tygodnie idę na cytologię...zastanawiam się czy nie iść prywatnie na kolposkopię tak dla świętego spokoju...jakie jeszcze badanie mogę zrobić, by utwierdzić się w przekonaniu, że wszystko że mnie wycięto?
Ja miałam minimalny margines 0,2 cm. Moja lekarka powiedziała, że ok i tyle wystarczy, nie trzeba docinać.
Hej!
A ja wczoraj
odebrałam wyniki po konizacji.
Co myślicie o marginesie od strony kanału? Nie za mały ?
Pozdrawiam serdecznie