Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

13 lat temu
dzien dobry !!! z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
10918 odpowiedzi:
  • 12 lat temu
    lika, ja zrobilam ten test na hpv, prawie pol roku po konizacji i tez wyszlo ze go nie mam- wierzac ze probka do oceny byla dobrze pobrana. Ale lekarz powiedzial bym powtorzyla za jakis rok to badanie ( powtorze niedlugo zreszta u innego lekarza), czyli jest pewnie tak, jak mowisz-chwilowo uspiony.
    w takiej sytuacji wg wielu lekarzy jest sens sie zaszczepic. Ja sprobujè tak zrobic.
    Z drugiej strony inny lekarz powiedzial, ze nie jest to przeciez istotne czy ja mam teraz tego wirusa (przeciez jest -uspiony), bo i tak jedyne co moge zrobic to kontrola cytologiczna i kolposkopowa co 6 m-cy..
    dziewczyny, jeszcze pytanko z innej beczki, mam wrazenie ze ostatnio po raz pirwszy w zyciu mialam pobranà cytologiè szczoteczkà-do krwi mnie wydrapano, wiec nie wiem czy wynik bedzie wiarygodny. Nie wiem czy to mozliwe,ale chyba zawsze bylo to robione za pomocà wacika (???), bo nigdy wczesniej nie czulam tego badania tak jak ostatnio. A wyczytalam ze tylko te badania przeprowadzane za pomocà szczoteczki sà wiarygodne...to mnie zatkalo. Jakie Wy macie doswiadczenia z tym zwiàzane.
    pozdrawiam
  • 12 lat temu
    Hej dziewczyny!
    anna_80... tak odnośnie tej kolposkopii. Mój lekarz podczas badania kolposkopowego, gdzie szyjkę widać jak na dłoni, pokazał mi miejsca zmienione i z nich właśnie pobrał mi wycinki. Moja cytologia wyszła cin 2 i on nie określił mi jaki cin wyjdzie z wycinków. Zresztą nie musiał...widziałam po minie ,że nie jest najlepiej . No i sprawdziły się przeczucia- CIN3. Piszę to bo wydaje mi się ,że doświadczony lekarz domyśla się wyniku ale oczywiście o tych domysłach nie powinien mówić pacjentce.
    Ja również miałam krwawienia międzymiesiączkowe i od tego wszystko się zaczęło.
    Zrobiłam test na obecność wirusa hpv , który potwierdził jego obecność ( typ 16) więc ten wysokoonkogenny. Kiedy po pół roku powtórzyłam badanie wirusa nie było. Pytam więc lekarza jak to jest , a on mi na to ,że wirusa to ja mam tylko,że obecnie jest uśpiony, bo mój organizm ma teraz wyższą odporność. I tu moje pytanie do Was dziewczyny. Jak u Was jest. Ma któraś z Was w duecie z cinami hpv ???
  • 12 lat temu
    witam kobietki
    wanilio gratuluje dobrej cyto,wiem co przezylas czekajac na wynik
    wracajac do dyskusji o kolposkopii..zaden lekarz nie jest w stanie stwierdzic czy zmiany na szyjce maja charakter dysplazji..i jak ona jest duza (cin'y), czy to juz rak. Ja mialam przeprowadzana kolposkopoe z bardzo doswiadczonym lekarzem gin.onkologiem. i pobral mi wycinek-nie wiem do dzis 2 moze 3 wycinki dopiero jak mu powiedzialam ze mam krwawienia miedzy miesiaczkami. Wrecz myslam ze moje zmiany to maksymalnie Lsil a tu duuupa. Wyszlo cin 2-3 W cyto od dawna ascus mialam.
    pozdrawiam
  • 12 lat temu
    Agnes, szczerze mówiąc nie mam pojęcia czy miałam konizację. Nie wiem co to jest i nigdzie w papierach nie wspominają o tym.
    Kasiu, ja mam fatalną pamięć ale obarczałam to wiekiem. Nie miałam pojęcia że to skutek braku miesiączki. W życiu do by mi do głowy nie przyszło żeby macicę wiązać z pamięcią! Dobre :D

  • 12 lat temu
    a ty Kasiu rowniez nie masz juz miesiaczki?przez chemioterapie?
  • 12 lat temu

    Użytkownik @fanta napisał:
    Ale jak robia badanie wycinka w trakcie operacji to wynik maja po paru minutach- no to mozna czy nie ?


    Można tyle tylko, że ten wynik nie jest aż tak dokładny jak robiony w normalnym czasie. Jeżeli jest coś nie tak to wtedy lekarz docina/usuwa większą część lub cały organ jeżeli zachodzi taka potrzeba.

    "." Witajcie kobietki.

    Doris- faktycznie, gwarnie jak na Marszałkowskiej ;-)
    Waniliowa, gratuluję !!!
    Gosieńko, mogę Ci tylko "pozazdrościć" że przeszłaś wszystko bez większych problemów-u mnie wahania nastrojów, zawroty głowy, uderzenia to normalność, a o zapominaniu już nie będę się wypowiadała ;-) dobrze, że jeszcze pamiętam jak wrócić do domku.
  • 12 lat temu
    aaa to co innego gosiu... miałas juz naciek nie cin 2 czyli raka i stad ta chemia ale najwazniejsze ze wszystko sie dobrze skonczylo...mialas rozumiem tez konizacje szyjki macicy?napewno tez jestes teraz objeta głebsza profilaktyka?
  • 12 lat temu
    u mnie wszystko przeszło bez wahań nastroju i burzy hormonów. Po prostu, przestałam miesiączkować i tyle...
  • 12 lat temu
    Musiałam sięgnąć do dokumentów, z których wynika że miałam kolposkopię, wycinki z tarczy szyjki macicy, wyłyżeczkowanie szyjki macicy (tego ostatniego nie pamiętam ale skoro napisali...). To miałam robione w Poznaniu na Polnej. Po otrzymaniu wyników przekazali mnie do WCO na Garbarach.
    U mnie był bardzo duży naciek (nie guz) o wymiarach 46mmx34mmx50mm postać wewnątrzszyjkowa rozpoznanie IIB. Zmiana była widoczna gołym okiem i lekarze mówili, że postępuje bardzo szybko i dawali mi góra rok czasu życia bez leczenia.
  • 12 lat temu
    Gosia a jak sie czujesz ogolnie skoro nie masz cykli miesiaczkowych czy zazywasz jakies hormony czy ogolnie jest ok?


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat