Ostatnie odpowiedzi na forum
olalina dziękuję ci kochana za ciepłe słowa. Stan ciała i ducha po operacji zależy od organizmu. Ja po prostu musiałam szybko wrócić do codzienności, bo bliscy tego ode mnie wymagali. Nikt nie pastwił się nademną. Musi być dobrze. Tata musi normalnie żyć. Czas płynie dalej. Mi choroba uświadomiła, że niestety jestem sama z raczyskiem. Każdy ma swoje życie, swoje obowiązki i tyle, nawet mąż czy rodzice. Brutalne, ale tak jest u mnie. Więc do cholery, ten kto ma najbliższych, którzy naprawdę go wspierają, szukają jak go leczyć i zawsze są przy nim w ciężkich momentach TO niech się ku...rna cieszą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przepraszam, ale dziś taki dzień wspominkowy, wypiłam lampkę winka i tak mnie naszło. Olalina jak twój tata miał w środę operację, to pewnie czekacie na wyniki histo-pato? Puki nie macie czarno na białym to spokojnie, nie stresujcie się dodatkowo, to nic nie da. Przerzutów nie było?
Olalina napiszę ci jeszcze, że forum przeglądam codziennie z ciekawości, wię jakby co to pisz i tutaj. Pozdrawiam
Proszę cię bardzo olalina: i.gracka@wp.pl
Właśnie przeczytałam artykuł o chorej na raka młodej kobiecie W Nowym Poradniku Domowym. Znowu wrócił pesymizm. Znowu się boję. Znowu mam z tyłu głowy źle myśli. Życie po diagnozie jest jak sinusoida. Raz optymizm, raz pesymizm.
Mi na szczęście nie wyszły żadne mutacje, lecz mialam w rodzinie raka jelita grubego ( mama mamy) - stad kolonoskopia, rak pluc ( tata mamy)- stąd rtg i tk płuc. Myślę, ze są wiarygodne. W końcu prowadzą te badania- doświadczenia latami , nie dniami. Komu mamy wierzyć, jak nie specjalistom, którzy się na tym znają. Chociaż to różnie bywa...
Wow! Sama wpisałam z ciekawości to w wyszukiwarce i ukazała mi się strona tej genetyki prof. Lubińskiego i MOŻNA TAM KUPIĆ WYSELEKCJONOWANY SELEN ONLINE Z PRZESYŁKĄ.
Dziewczyny mi o poradni genetycznej powiedział jakiś lekarz po operacji, nie pamiętam już, tak dawno to było. Nie pamiętam też, czy trzeba mieć skierowanie, a jak tak, to rodzinny ci przepisze na pewno. Ja poszłam też ze względu na nowotwory w mojej rodzinie, poszłam z siostrą, brat też miał dołączyć, ale nie przyszedł. Profesor Lubiński odkrył, że odpowiedni poziom selenu ma wpływ na rozwój choroby nowotworowej, ale nie można iść sobie i go po prostu kupić, bo nadmiar tego pierwiastka też wpływa na rozwój raka.Ja robiłam 2 miesiące temu, ale wiem, że nie wszystkim robią, bo to drogie badanie, teraz pod koniec pażdzienika znów idę, ale tylko po wynik właśnie i z wynikiem kolonoskopii. Jeśli chcecie więcej dokładniejszych informacji to wpiszcie sobie w wyszukiwarce PROFESOR LUBIŃSKI SELEN a wam wyjdzie.
Poziom selenu, który wcześniej nie robili, ca125 itp. To indywidualna sprawa. Ja mam taką potrzebę chodzić raz do roku. Zresztą oni na pomorzanach co jakiś czas odkrywają nowe geny, nowe znaczenie różnych minerałów na organizm człowieka chorego na nowotwor itd. Ale najważniejsze jest słuchać swojej intuicji i swojego ciała. Jeśli nie czujesz potrzeby iść do poradni, to po prostu nie idź. Mi na pewno te wizyty co rok nie zaszkodzą, a może pomoga jak coś nie daj Boże wyjdzie. Każdy ma prawo wyboru. Pozdrawiam
Co pół roku, to może przesadziłam.Na zmianę raz genetyk, raz urolog ( to wychodzi co pół roku) Zgłaszam się sama co rok, bo dają mi tam skierowania na usg jamy brzusznej, usg narządów rodnych, badania markerów, co 2 lata kolonoskopię. Co jakiś czas robią też nowe badania krwi genetyczne ( coś nowego zawsze wymyślą, ale to dobrze).
To zależy od lekarza prowadzącego. Ja co pol roku mam kontrolę w poradni urologi, genetycznej. Co 3 miesiące sama robie wyniki krwi . Co roku miałam tk jamy brzusznej, rtg klatki piersiowej. Co 2 lata kolonoskopie-ostatnio robiłam teraz we wrześniu. Teraz będę robić usg, a tk w razie potrzeby lub co 2 lata. Albo w razie koniecznosci, niepokoju i jakiś objawów zrobię sobie rezonans prywatnie, bo jest o wiele bezpieczniejszy od tk, nie naświetlasz się. Mam nadzieję że wyczerpująco ci odpisałam i w jakiś sposób pomogłam. Pozdrawiam ciepło ?