dona1955, Wygrał

od 2012-06-26

ilość postów: 756

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Witam chcę dodać parę słów na temat mleka, całe życie piłam mleko a jako dziecko prosto od krowy i było wszystko ok a od kilku lat nie mogłam bo źle się czułam więc spróbowałam pic mleko bez laktozy i jest dobrze, mój organizm go toleruje super i jeśli mam chęć na mleko to kupuję właśnie takie, ostatnio kupuję też ser żółty i jogurty bez laktozy, poza tym trzeba jeść wszystko to co nam smakuje tylko w małych ilościach i nie szaleć tylko normalnie jak przed operacją.pozdrawiam

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Moni nie wiem jakich słów użyć aby cię pocieszyć,żal mi strasznie twego męża ,widziałam jak mój cierpiał i wiem co przeżywasz a tym bardziej że jesteście młodzi i macie małe dzieci, co do bólu to jeszcze są mocniejsze tabletki ale to z morfiną i lekarz musi zdecydować o ich podaniu, po nich człowieka nie boli ale też czuje się jak w narkozie ( zależy od dawki),mąż miał takie tableteczki małe różowe i w razie wielkiego bólu wkładał przy policzku i zaraz pomagało,trzeba walczyć z bólem, musicie powiedzieć o tym lekarzowi bo przecież są różne środki na ból,niektórym pomaga zwykła pyralgina ( rozpuszczalna szybko działa), musisz mieć teraz dużo siły za męża i za siebie,walczcie z bólem i z gadem bo jeśli jest choć cień nadziei to trzeba wierzyć że się uda i mam wielką nadzieję że wam się uda bo mąż ma dla kogo żyć i przetrzyma to wszystko, tego wam bardzo życzę z całego serca,pozdrawiam i ściskam mocno

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Sawusia to że lekarze go badają to dobrze tylko czemu jest już na sali ogólnej, ja byłam na intensywnej przez dwa dni i dopiero w trzecim przewieźli mnie na ogólną, do monitora powinien być podłączony i do maszynki podającej morfinę też, by nie bolało, będzie dobrze a każdy dzień będzie przybliżał was do wyzdrowienia i w każdym dniu będzie lepiej ,co nie będziecie wiedzieć to od razu pytajcie lekarzy albo pielęgniarki,pozdrawiam

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Bolek wiem że czasem człowiek ma już dość wszystkiego ale pamiętaj że najgorsze jest gdy człowiek się podda, nie możesz tego zrobić,musisz walczyć, masz dla kogo żyć i pamiętaj ze po każdej burzy przychodzi słoneczko i po najgorszej zimie przychodzi wiosna i ta wiosna i słoneczko też przyjdzie do ciebie i będziemy się wszyscy cieszyć, będzie dobrze,uruchom wszelkie znajomości ,dbaj o organizm by miał siłę do walki i walcz,trzymam kciuki za ciebie i wierzę że wyjdziesz z tego,może właśnie ta chemia zabije gada,życzę ci tego bardzo,trzymaj się kolego i czekam na dobre nowiny od ciebie,pozdrawiam serdecznie

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Bolek a co u ciebie, wszystkim pomagasz a nic nie piszesz co u ciebie,wiem ze walczysz i wiem że wygrasz bo jesteś silny i nie ma innej opcji, napisz co słychać ,czy rowerek już uruchomiłeś bo ja spacerki trochę, najpierw po ogrodzie i sadzie a niedługo i na pustynię, pozdrawiam serdecznie

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Witam wszystkich Heńku u mnie po staremu,wężyk jak zwykle daje popalić,po wymianie cały tydzień była krew w moczu ale już jest dobrze,robię przemeblowania w domu,pokój po mężu rozwaliłam całkiem,będę zmieniać podłogę, ściany i meble,zrobiło się ciepło więc i na ogródku jest robota,niestety wojaże skończyły się ,od tego czasu gdy byłam w Międzywodziu na kuracji i zatkał mi się dwa razy wężyk i musiałam jechać 80 km na pogotowie do Szczecina to tak się wystraszyłam że teraz siedzę w domu, w Egipcie pierwszy raz byłam po 10 miesiącach po operacji a drugi raz w następnym roku i tam czułam się bardzo dobrze i nic mi się nie zatykało,czyli wojaże po Polsce mi nie pasują a o Egipcie jeszcze pomyślę ale nie w tym roku bo teraz strach tam lecieć,trochę też mam spuchnięte nogi koło kostek ale biorę leki na cholesterol i na przepływ krwi w żyłach i jest lepiej,usg będę miała w czerwcu a tk w październiku i myślę że będzie dobrze, w lipcu będzie 4 lata od operacji i 8 od wykrycia raka więc uważam że jestem już zdrowa, jak myślisz czy dobrze myślę, a co u ciebie ,jak twoje motorki,pewnie już wystawione na nowy sezon i już przejażdżki były?,jak zdrówko i jakie plany wakacyjne? pozdrawiam serdecznie i cieszę się że jeszcze o mnie pamiętacie.

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
<3

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Wesołych i szczęśliwych świąt Wielkanocnych, mokrego dyngusa,smacznego jajka i zdrówka dla wszystkich z naszego forum i ich rodzin.

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Gaja dziękuję bardzo za wskazówki,przydadzą się na pewno wielu osobą z naszego forum bo wielu lekarzy puszcza pacjentów na żywioł i o dalszym postępowaniu po operacji każdy dowiaduje się jak może,pozdrawiam

Rak pęcherza moczowego

9 lat temu
Witam Gaja piszesz że lekarz powiedział wam jak dalej kontrolować swoje zdrowie, jakie robić badania i jak często, jeśli byś mogła coś napisać na ten temat to była bym ci wdzięczna, ja niestety każdą informację muszę wyciągać i to nie zawsze usłyszę odpowiedź , oprócz tk , usg i rtg no i wymianę cewnika nic mi nie robią żadnych badań, u lekarza rodzinnego wypraszam badanie krwi i moczu lub robię sobie prywatnie, teraz po śmierci męża mam tylko swoją malutką emeryturkę więc i tego nie będę robić, jeśli byś mogła to napisz jakie wskazówki powiedział wam lekarz, była bym ci bardzo wdzięczna , pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka