Ostatnie odpowiedzi na forum
Kaja - teraz najwazniejsze, ze bedziesz pod kontrola i beda monitorowac guzka. Co do Gliwic to nie wiem jak to tam dziala (ale sa tu inne specjalistki od tego miejsca :)) bo ja sie tam nie lecze. Kiedy to info na mnie spadlo jak grom z jasnego nieba to po prostu dzwonilam i tam by miec opinie specjalistow nie tylko z jednego Instytutu Onkologii, ale tez wlasnie z Gliwic. I Warszawa i Gliwice kazaly czekac. W naszym przypadku to chyba oprocz samego guzka wazny jest poziom TSH, ktory w ciazy moze skakac i tez to cholerstwo ewentualnie aktywizowac.... ale to juz pewnie od endo wiesz. Nie wiem tez jak to wyglada w Gliwicach bo ja w Warszawie jestem juz w kolejce na zabieg i mam sie zglosic po rozwiazaniu w celach ustalenia dokladnego terminu, sugeruja aby byl to okres po pologu, najwczesniej 6 - 8 tyg po. Ja wiem, ze jesli tylko zdrowie moje i malucha pozwoli to chce jak najszybciej miec operacje za soba. W szpitalu podobno ok. 2 - 3 dni. Po zejsciu narkozy jak mowi moja chirurg mozna wrocic do karmienia piersia, potem czekamy na jod ( podobno ok. 2 m) i juz po jodzie sprawa z mlekiem niestety zamknieta :(
Gosia1983 - Wiem co czujesz - teraz prosze Cie nie doluj sie, mysl o maluszku i porodzie - mi to pomaga i pozwala nie zwariowac czekajac. Najpierw jedno potem drugie zalatwimy. Nie jestesmy tu pierwsze takie. W ktorym miesiacu jestes i gdzie sie leczysz ?
Pozdrawiam wszystkich
Hej Kawka - nie udziele Ci dobrej odpowiedzi bo ja tam jestem na troszke innych zasadach. Umawiam sie z p. doktor i ona dobiera mi hormony i robi USG tarczycy i wezlow i to tyle. Nie moge miec w ciazy RTG. Na moj rozum jesli to ma trwac tylko jeden dzien to chyba wystarcza normalne ciuchy, wiesz -jak tam jestem to widze zawsze ludzi, ktorzy siedza na oddziale i na cos czekaja, zawsze myslalam, ze to tylko na wypis ,ale moze wlasnie inni tez maja czasami takie badania.
Pozdrawiam
Kawka - trafisz w bardzo dobre rece. Oddzial endo w bielanskim to jeden z najlepszych w kraju z wybitnymi specjalistami, z prof. Z na czele. To wlasnie w tym szpitalu prowadzi mnie dr. G, ale tam sa w ogole bardzo dobrzy specjalisci wiec glowa do gory. Mam tylko pytani - to rutynowa kontrola czy cos sie dzieje ? Mam nadzieje, ze to pierwsze :) w ogole kiedy tam bedziesz ? Ja w okolicach czwartku tez jestem tam na kontroli moze sie gdzies miniemy na korytarzu :)
Pozdrawiam
Czesc wszystkim
Asica i kalmara - witamy w naszym gronie, jak dobrze, ze macie za saoba juz operacje, teraz musi byc tylko z gorki :) 3mam kciuki za dalsze leczenie i oczywiscie piszcie tu co u Was :)
Dorzro - tak sie ciesze, że wyniki u Ciebie sa dobre, tak 3 mac, fajnie tez, że Szaserow spelnilo twoje oczekiwania. Mozesz powiedziec ile dni Cie tam dokladnie 3mali i ile z tego w samej izolatce. Jakie masz zalecenia co do kontaktu z ludzmi dalej ?
Daytek - my sie pewnie jutro gdzies tam miniemy, ja tez mam jutro wizyte tyle, że kontrolna co do guzka.
Pozdrawiam wszystkich.
Hej Wszystkim
Majka81 i marcia88 - dziewczyny nie martwcie sie na zapas - to, ze guzek ma jakies podejrzane cechy nie znaczy, że taki musi byc na 100% Oczywiscie nie zachecam do zlania tematu, ale do regularnego monitorowania i 3mania reki na pulsie. U mnie na zlośliwość splotly się az 3 czynniki - bogate unaczynienie, mikrozwapnienia i lekko nieregularny ksztalt. Nie wiem czy tam gdzie sie leczycie podaja kategorie biopsji, generalnie im wyzsza tym gorzej. Zeby Was uspokoic przytocze historie znjomej pani z pracy. Kobieta zrobila sobie biopsje i wysszla kategoria 3 i jekies pecherzyki, czyli ryzyko jest. Po wizycie u endo od razu skierwanie na operacje, ale ta pani nie byla przekonana do operacji z powodu innych problemow ze zdrowiem. Udala sie na konsultacje do pani chirurg onkolog od tarczycy i okazalo sie, ze operacja nie jest konieczna. Jak na razie za pol roku ma byc z kolejna biopsja, chirurg powiedziala, ze kiedy to jest monitorowane to nie da sie przegapic dobrego momentu na operacje i jesli 3ba bedzie to oczywiscie ja zrobi, ale ten jej guzek nie ma jasnych przeslanek jak na razie do operowania. Tak wiec dziewczyny - glowa do gory.
Bulka601 - Dziekujemy za slowa otuchy, wizyty i komentarze takich osob jak ty sa dla wszystkich bardzo wane, pokazujesz, ze z tym da sie wygrac i oczywiscie pozytywanie nastrajasz :)
Pozdrowienia dla wszystkich :)
Hej :)
megi518 - powodzenia jutro w Gliwicach, daj znać co i jak.
Hej !
Pablo - Twoj blog jest bardzo pomocny. Widze, że jestes juz sporo czasu po diagnozie i leczeniu, napisz prosze jak sie teraz czujesz i jak wyglada Twoje życie na hormonach tarczycy, nie odczuwasz jakisch wiekszych niedogodnosci ? Pozdrawiam
Sylwia
Daytek i aniaw12
Przepraszam nie chcialam jakos napmieszkac, moze u mnie to troche inaczej przez ta ciaze wygladalo... sama nie wiem. We wtorek, dzien wizyty u endo na banacha kiedy dowiedzialam sie o raku, od razu w gabinecie ten moj endo do kogos z CO zadzwonil ze swojej komorki prywatnej i po rozmowie przy mnie stanelo, że mam tam byc w czawrtek na 8.00, dal mi skierowanie i ja tam pojechalam z mezem. Od razu do rejestracji pierwszorazowej i potem na wizyte.... wiec jesli cos zle przedstawiam to przepraszam, moze po prostu przez ta moja ciaze tak wlasnie ze mna bylo.
Pozdrawiam
Daytek
Jesli trafisz do centrum onkologii w Warszawie to trafisz pod opieke swietnej doktor E.S. Jesli dobrze pamietam Twoje posty to miales usuniety jeden plat tarczycy - sadze, ze jesi histopatopogia wyszla, ze to rak to lekarze moge chciec prewencyjnie usuwac i cala reszte tego gruczolu. Nie chce byc ekspertem, ale tak mi tlumaczyla moja endo, ze to standardowe procedury. W centrum onkolgii do poradni tarczycy nie trzeba sie jakos uprzednio zapisywac. Doktor o ktorej mowie przyjmuje zawsze w czwartki od 9.00. Oczywiscie sa zawsze tlumy ludzi i bedziesz musial przy pierwszej wizycie sie tam zarejestrowac, ale zostaniesz przyjety tego samego dnia. Nie wiem tylko czy tam sie potem odbywa jodowanie dlatego, że duzo osob potem przyjmuje jod w szpitalu WAM na Szaserow.
Ona26 - Maluszek jest swietny, po prostu przeslodki i jaki radosny :)
Pozdrawiam wszystkich :)
Witaj kaja1202
Pisze - poniewaz jestem w podobnej sytuacji do Ciebie - tez jestem w ciazy i raczej na pewno mam raka brodawkowatego tarczycy ( 5 kategoria po biopsji) . Przede wszystkim spokojnie - jak sama piszesz ryzyko jest srednie siec glowa do gory, moze sie okazac , że wszystko jest dobrze. Moj guzek ma identyczny wymiar i nie jest zalezny od hormonow ciazy. Moze zaczne do tego - powiedz gdzie sie leczysz ? Ja dowiedzialam sie o wszystkim przypadkowo, bedac juz w 5 miesiacu ciazy, wiec powiem jak to wyglada z mojej perspektywy a tak jak dziewczyny pisza kazdy przypadek i sytuacje jest inna. Lecze sie w Warszawie - najpierw bylam pod opieka endo ze szpitala na banacha doktora P, a teraz jestem pod opieka endo ze Szpitala bielanskiego. W obydwu przypadkach decyzja byla ta sama - czekamy i monitorujemy guzek, patrzymy czy posieksza sie pod wplywem hormnow ciazy. Regularnie przyjmuje tez hormony tarczycy w dawce zwiekszajacej sie wraz z postepem ciazy. Juz pierwszy edno mowil mi, że w moim przypadku najlepsze bedzie czekanie do rozwiazania lub operacja w 2 trymestrze kiedy juz plod jest mniej podatny na zabiegi anestezjologiczne. Oczywiscie musialam to konsultowac dalej a zarowno chirurg onkolg, ktora bedzie mnie operowala jak i kolejna endo potwierdzily, ze czekamy do uwaga - 3 miesiecy po poprodzie zebym sobie dziecko na spokojnie odkarmila ! (nie wiem czy tyle po porodzie wytrzymam). Konsultowalam to tez z Gliwicami i oni tez zalecili czekanie wiec tak czekam..... Wiem, że w naszym przypadku teoretycznie zabie mozna wykonac w ciazy - problme jest tylko ze znalezieniem szpitala, ktory sie podejmie takiej operacji w ciazy. Poznalam tez swietna dziewczyne, ktora w ciazy byla z powodu tarczycy operowana, ale to dlatego, ze miala duzego guzka ktory byl juz na wezlach zuchwy i obojczyka. Z dzidzia i nia teraz wszystko super, miala zabieg wlasnie w 5 miesiacu ciazy w bielanskim w warszawie. Podczas operacji obecny byl leakrz ginekolog. Wiem, że ona dowiedzialasie tego w poczatku ciazy i proponowano jej usuniecie lub wlasnie czekanie na 2 trymestr, ale to dlatego, że tak jak mowie ona juz maiala nawet wyniki krwi zle.
Jesli chcesz mozemy pogdac przesz tel, chetnie podam na priv numer i powiem wszystko to co ja wiem.
Nie lam sie, bedzie dobrze, musimy byc silne dla dzieci !