Ostatnie odpowiedzi na forum
Waldek :)) Kobiety zawsze się wagą przejmują, nie wiesz ? :)) W dzisiejszych czasach można być głupią, nie można być grubą :P .. I co z tym zrobić ? :)
Po świętach, na początku lutego, zdecydowałam się pójść na urlop zdrowotny. Nie wiem, czy go dostanę, bo pozmieniały się przepisy, ale chciałabym odpocząć te kilka miesięcy - tak do końca czerwca.. Mam nadzieję, że dzięki temu trochę ogarnę się i przestanę nadrabiać brak siły słodyczami.. :))
Chłopaków do kuchni nie gonię, ale też nie jest tak, że odmówią pomocy gdy o nią poproszę. A ja lubię gotować, choć ostatnio nie bardzo miałam na to siłę.
Kingo... Będzie dobrze.. Trzeba w to wierzyć, bo zamartwianie się niczego nie załatwi.. Trzymajcie się obie.. :)
Carla - oczywiście, że stoję przy garach :))))))) Jako główna "żywicielka" rodziny robię im te hektary żarcia ...
Ano święta :)) A ja mam w domu trzech panów o doskonałym spalaniu, mogą wciąć konia z kopytami i poprawić toną tortu i nie przytyją .. :-/. Cięzko nie przytyć w takiej sytuacji .. :)))
Też myślę jak tu schudnąć :) Na razie zaliczyłam 4-5 kg na plusie w ciągu 4 miesięcy, ale juz miałam lekka nadwagę, więc teraz nie jest różowo... Ale chyba odłożę to chudnięcie na wiosnę...
Dzięki za rady :). Mam nadzieję, że uda mi się jakoś zapanować nad tym wszystkim. Aktualnie jest nieco lepiej... A pomysł z jogurtem jest super.. Faktycznie, kilka razy tak brałam i mdłości były dużo słabsze :). Gorzej z dietą lekkostrawną, tego muszę się dopiero nauczyć.. A na razie wszystko mi - choler jasna - smakuje jak nigdy :-/
Dzięki dziewczyny za radę :) Dziś chyba sobie kupię :)
Ja jakoś nie mogę się zdecydować z porą :-/. Na początku brałam po południu, ale niekiedy muszę zostać w pracy i ciężko wtedy o właściwej porze wziąć lek, bo trzeba go zagryźć. Ostatni miesiąc brałam rano, ale nasilające się kłopoty z żołądkiem sprawiły, że wróciłam na popołudnie.. Dojeżdżam do pracy busem i wizja "haftowania" na poboczu drogi krajowej zmusiła mnie do zmiany pory dnia . :))
A propos - co można brać , żeby nieco ulżyć żołądkowi? Boli mnie nieraz cały dzień :-/
staram się, ale średnio mi to wychodzi. Zawsze używałam wspomagaczy, które pomagały mi mniej jeść przez 3-4 dni, potem żołądek sam się kurczy, a głód cukru nie jest taki dotkliwy.. Teraz się boję brać cokolwiek z wiadomych względów.
U mnie dobre wieści, choć mało konkretne. Wygląda na to, że padłam ofiarą "końca roku", choć nie zostało mi to jasno powiedziane. Ponoć - wg pana z SPBS nie powinnam się tym martwić. No to ok, odpuszczam sobie.
Mam jednak inne pytanie - dziewczyny, jak poradzić sobie z rosnącą wciąż d*pą ??? Do tej pory regularnie co 3-4 miesiące szłam na 2-3 tygodniową dietę, no i bardzo dużo się ruszałam. Niestety, w tej chwili nie bardzo daję radę się ruszać. Słaba jestem jak kot. Pracuję, normalnie prowadzę dom, staram się choć trochę chodzić na piechotę (ok 40 minut w dwóch turach - tyle idę do autobusu i wracam z miasta do domu :)))). Potem padam na twarz. Ale na mój apetycik aktualny oraz bardzo ograniczone możliwości ruchu- to nie działa. Musze jakoś schudnąć choć kilogram dwa - bo niedługo się w drzwi nie zmieszczę.. Od września wlazło mi na boki ok 4-5 kg
Własnie wysłałam maila do SPBS. Może coś ciekawego odpiszą :)