Ostatnie odpowiedzi na forum
dziekuje za odpowiedz czyli ok a przy tym robicie jeszcze jakies badania jak fosfor czy parathormon lub inne?
tylko limfatyczny jest ok bo pomaga w odpływie chłonki z obszarów o wycietych wezłach
enyo dobrzxe że tu jesteś bo jest łatwiej w grupie ;) psychicznie na początku było lepiej ale ogólnie nauczyłam sie bardziej cieszyc tym co mam i spedzac naprawde efektownie czas z rodziną a nie przed tv czy kompem....
fizykoterapia i maszaz sa przeciwskazane!!! w chorobie nowotworowej jedynie kinezyterapia jest dozwolona ale to też do omówienia z onkologiem
ps a tak z innej beczki do osób z problemem wapniowym- jak czesto mierzycie jego poziom i jakie jeszcze badania sobie robicie np fosfor bo mi teraz lekarz zlecił bad dopiero na czerwiec i nie wiem czy to nie za zadko......
pinkbow
DOPUKI NIEMA DIAGNOZY TO NIE WIESZ CO TO JEST!!!!! mi trochę trudno pocieszać bo sama jakoś w lekkim dołku ostatnio jestem ale poczekaj do jutra to wszystkiego sie dowiesz nie panikuj !!!
polecam validol do jutra i jesli jestes wierzaca to modlitwe bo to mi ostatnio najlepiej pomaga w stersie ;)
to ze od kilku dni odczuwasz wyraznie dolegliwosci to tylko kwestia psychiki bo ja jak dowiedziałam sie o swoim to przestałam połykac bo tak mnie bolało a dodam ze dzień wczesniej nic mi nie było....
powodzenia i napisz jak po bo wcale nie wydaje mi sie by to był anaplastyczny tylko w najgorszym przypadku zwykły brodawkowaty :)
kasia bardzo sie ciesze ze wszystko sie udało
własnie niedawno czytałam forum właśnie tak z przed 1-1,5 roku i pisałas własnie o tym ze po jodzie okazało sie że jestes w ciązy i myślałam o tym jak sie potoczyły twoje losy...
giatta i kasia 17 piszcie jak u was bo podoosi to na duchu ze sie wam układa życie po chorobie :) :) :)
ja niestety ostatnio w dołku...
miałam nie pisac na forum ale od wczoraj wiem co jest powodem mojej wielkioej nerwowosci tsh 0.02....
strach gratuluje! tak bardzo chciałabym być już po .....
wiem że dużo osób ma pod górkę i niestety ja narazie terż bo już miałam 2 operacje ( a wiem o chorobie od końca sierpnia) miał być 1 guz a drugi płat czysty a tu w drugim płacie mikrorak bo miał 3 mm i to jeszcze wariant pęcherzykowy gorzej rokujący.... węzły czyste a tu 1 zajęty 2 z mikro przerzutem...... wiec nie spodziewam sie aby wszystko po jodowaniu było ok mimo ze tg mam 1,3 i w tym tyg mam zamiar powtórzyc czy rosnie stoi czy sie zmniejsza
klamerko
ja mam pco i bez tabletek to sobie moge czekac na okres ze 4 mies i dłużej...... ale mam córe ma 2,5 roczku i zaszłam w ciąże w pierwszym cyklu staran z closibergytem i lekiem obniżającym insulinoodporność! a nie mam oulacji lub bardzo zadkie
massie dzieki chyba ja już jestem w jakims krytycznym momencie i koniec na jakis czas z forum.... bo oszaleje!!!
powodzenia jutro z tabletką...
z tymi przerzutami to faktycznie niepokojące i kurde nakręcam sie jeszcze bardziej.... chyba muszę przestac czytać bo naprawdę sie już stresuje i to ostro.... ostatnio na usg brzucha wyszedł mi mały polip w pęcherzyku żółciowym a ja juz sobie wkręcam ile czasu trzeba aby sie w to przekształcił MASAKRA!!!!
mi tez lekarze nie mówią ze to nie jest nic poważnego ale ze dobrze rokującego i o długiej przeżywalności i lecząc sie można naprawdę długo życ :)
to to super sie już nakrecam a jod za 2 mies...