od 2016-07-14
ilość postów: 278
Witajcie wszystkie dziewczyny ! U mnie boleści ciąg dalszy .. doszło drętwienie uda ; już bedzie tydzień na tabletkach p:bólowych / Doreta,Olfen duo/ i nic .. Dzis zobaczyłam krew w stolcu i odstawiłam ten Olfen . Rentgen stwierdził dyskopatyczne zwężenie szpary międzytrzonowej L5/S1,wygięcie kręgosłupa L/S i zbliżenie wyrostków poprzecznych kręgu L5 . Nie mam pojęcia co to znaczy. Lekarka dała mi dzis skierowanie do szpitala na neurologie ,celem porobienia badań .. Na razie nigdzie nie idę . Mam alergie na szpital . Czekam aż przejdzie samo . Nowe tabletki dzis : OxyContin 5mg . Najgorsze są myśli ; harcują po głowie .
Nana, ja od paru już lat myśle o wyprowadzce, tutejszy klimat nie dla mnie ; mam tak samo ; ciagle mi zimno i klnę na pogodę. Mój ojciec mieszka w lubelskim , jeżdzę tam co roku i super sie czuje ;inny klimat . Nie jest to prosta decyzja . Cała moja rodzina mieszka tu ,mam tu pracę do emerytury ,tylko zdrowie potrzebne . A ty pewnie wyjechałaś z mężem i dziećmi .. Młoda już nie jestem ; to poważna decyzja i zmiana .pozdrawiam .
Dziewczyny pozdrawiam wszystkie z nad zimnego Bałtyku i zazdroszczę wszystkim,które mieszkają gdzie indziej .. tu zawsze jest zimno i wieje ; złapały mnie korzonki ; cierpię bóle i jade na tabletkach . Mam nadzieje ze fajnie spędzacie Majówkę . Nana,lubię jak zapodajesz optymistyczne wieści ..Milly napisz coś o sobie ..ciekawe ciebie jesteśmy .
Luks - fajne wieści ; marzenie każdej z nas ..a jednak każde badanie kontrolne to stres i jedna wielka niewiadoma . Mój marker tez niziutki, kontrolny tomograf tez czysty ,oby tylko tak dalej ! Raz w tygodniu pracuje i zarabiam tylko na bieżące wydatki ; chce smakować resztę życia 😊
Dorzucę i ja swoje pięć groszy: straciłam włosy,brwi i rzęsy podczas leczenia ;kupiłam perukę /niepotrzebnie/ bo skóra głowy była tak podrażniona chemią,ze jej nie nosiłam , chusteczki,czapeczki bawełniane ..brak brwi nie był problemem bo miałam i mam zrobione na stałe i całe szczęście bo lepiej sie czułam . Brak włosów przeżywałam okropnie ,ale już po czwartej chemii zaczęły odrastać ; A TERAZ PLUSY chemioterapii: depilacja totalna nóg , zmniejszenie powiększonych chorobowo migdałów od dzieciństwa : do dzis ! Wyleczyłam także spękane pięty choć znowu problem powrócił co świadczy o zagrzybieniu organizmu ,ale znam powód : mam słabość do słodyczy . Tyle ode mnie.. pozdrawiam wszystkie dziewczyny
Panimaj , u mnie było tak: bóle odcinka krzyżowego LS, wzdęcia,czkawka,parcie na pęcherz ,odbijania po jedzeniu i powiększenie się obwodu brzucha . Pozdrawiam
Dziewczyny czytam,czytam,czytam ..choroby biorą się ze złych emocji ,strachu,stresu,złości ,w komórkach choroba zaczyna się wpierw na poziomie informacji
Ciesz się Rukolka,że nie masz stwierdzonej mutacji .,takie trochę zabezpieczenie na przyszłość dla ciebie . Ja ,z mutacją muszę chuchać na zimne ..i wydawać kasę na różne probiotyki,witaminy,pić mikstury ,jeść pestki, orzechy itp.. ale widać to działa bo z ostatniego TK poznikałaly wszystkie zmiany z ub roku co napawa optymizmem,ze opłaca się inwestowanie w podniesienie odporności . Pozdrawiam wszystkie !