U Bena Trotmana w 2022 roku zdiagnozowano glejaka wielopostaciowego, jedną z najgroźniejszych postaci raka mózgu. Został jedynym uczestnikiem badania klinicznego, przyjmując lek immunoterapeutyczny ipilimumab przed poddaniem się standardowemu leczeniu. Obecnie 43-letni Trotman nie ma na badaniach żadnych oznak guza mózgu. Ożenił się i ma córeczkę. 

W październiku 2022 roku Ben Trotman miał 40 lat, gdy zdiagnozowano u niego glejaka wielopostaciowego, rzadką postać nowotworu w stadium terminalnym. - informuje magazyn People. 

Źródła: magazyn People.
Glejak wielopostaciowy, znany również jako GBM, nie ma znanego lekarstwa. Standardowe leczenie obejmuje chirurgiczne usunięcie guza (jeśli to możliwe), a następnie radioterapię i chemioterapię. Choroba ta jest uważana za wysoce inwazyjny nowotwór ośrodkowego układu nerwowego, ponieważ jego komórki reprodukują się niezwykle szybko. Mediana przeżycia u pacjentów, u których zdiagnozowano ten nowotwór złośliwy, wynosi około 14 do 14,5 miesiąca.

Po postawieniu diagnozy pacjent trafił do Narodowego Szpitala Neurologii i Neurochirurgii w Szpitalu University College London (UCLH). Tam dr Paul Mulholland, konsultant onkolog, zrekrutował Trotmana jako pierwszego pacjenta do swojego badania klinicznego. 

W badaniu podawano mu lek immunoterapeutyczny ipilimumab przed rozpoczęciem standardowego leczenia. Następnie Trotman rozpoczął radioterapię i chemioterapię.

„Kluczowym elementem tego badania jest to, że układ odpornościowy pacjentów zostanie wzmocniony lekiem, zanim zostaną poddani jakiemukolwiek innemu leczeniu, gdy będą w wystarczająco dobrej kondycji i dobrym stanie, aby tolerować immunoterapię” – wyjaśnia onkolog. 

„Mamy nadzieję, że immunoterapia i leczenie uzupełniające, którym poddano Bena, powstrzymają rozwój guza i jak dotąd tak się dzieje, co nas cieszy”. Dr Mulholland dodał, że jego celem jest znalezienie lekarstwa na glejaka wielopostaciowego, i ma nadzieję, że wkrótce uda mu się leczyć kolejnych pacjentów.

Glejak wielopostaciowy (łac. glioblastoma multiforme, GBM) to jeden z najbardziej agresywnych i trudnych do leczenia nowotworów mózgu. Choć jest rzadki, to jego przebieg jest wyjątkowo szybki i nieprzewidywalny. W Polsce diagnozuje się go u kilkuset osób rocznie, najczęściej u dorosłych między 45. a 75. rokiem życia.

Zdrowia i trzymajcie się!