Rak jajnika to jedna z tych chorób, które przez długi czas potrafią rozwijać się po cichu. Nie daje jednoznacznych objawów, nie boli, nie krzyczy o uwagę. Właśnie dlatego tak ważne jest, by kobiety umiały rozpoznać subtelne sygnały, które organizm wysyła wcześniej niż zdąży rozwinąć się zaawansowana choroba. Wczesne wykrycie raka jajnika nie jest łatwe, ale gdy się uda – daje realną szansę na pełne wyleczenie lub bardzo długie życie w zdrowiu.
Rak jajnika przez wiele lat bywał nazywany „cichym zabójcą”. W rzeczywistości nie jest on całkowicie bezobjawowy – po prostu jego pierwsze symptomy są niecharakterystyczne. Wiele kobiet myli je z problemami gastrycznymi, stresem lub skutkami zmęczenia. Do wczesnych objawów należą m.in. uczucie wzdęcia, gazy, uczucie pełności po niewielkim posiłku, bóle w dole brzucha lub w miednicy, częstsze oddawanie moczu, a także zmiany rytmu wypróżnień. Te objawy często pojawiają się cyklicznie i ustępują, dlatego kobieta nie od razu wiąże je z chorobą nowotworową.
To, co powinno zaniepokoić, to ich utrzymywanie się przez kilka tygodni lub nasilanie mimo stosowania diety czy leków osłonowych. Warto wtedy zgłosić się do ginekologa – najlepiej takiego, który współpracuje z onkologiem lub specjalizuje się w diagnostyce ultrasonograficznej. Badanie USG przezpochwowe, a w razie potrzeby także oznaczenie markerów CA-125 i HE4, mogą dać wstępne informacje o tym, czy w obrębie jajników dzieje się coś niepokojącego.
Wczesne wykrycie raka jajnika znacząco zmienia rokowanie. Jeżeli nowotwór zostanie rozpoznany w I stadium zaawansowania, szanse przeżycia pięciu lat sięgają nawet 90 procent. W kolejnych stadiach ta wartość dramatycznie spada, dlatego tak istotne jest, by nie lekceważyć sygnałów, które – choć delikatne – mogą uratować życie. Kobiety, które regularnie badają się ginekologicznie, mają większą szansę, że ewentualne zmiany zostaną zauważone w porę.
Każda kobieta zna swoje ciało najlepiej i powinna ufać swoim odczuciom. Jeśli coś się zmienia – cykl, sposób trawienia, odczucia w podbrzuszu – warto to sprawdzić. Nie z lęku, lecz z troski o siebie. Coraz więcej kobiet po wczesnym wykryciu raka jajnika mówi dziś o pełnym powrocie do zdrowia, o życiu bez choroby, o wdzięczności, że posłuchały swojego ciała na czas.
Wy też słuchajcie swojego ciała. Prosimy.
Zdrowia pi trzymajcie się.