Ostatnie odpowiedzi na forum
czekamy jutro na twoją relację, ściskam najmocniej :**
Kika, ja mam HER dodatni, moja serdeczna przyjaciółka zachorowała zaraz po mnie, tez her dodatni
obie od wielu lat zyjemy i mamy się dbrze
kiedyś nie było herceptyny i wiele złych opinii jest z tego czasu, sama pamiętam, jak potwornie sie tym herem martwiłam
a teraz sobie myślę, że szkoda było moich łez
hej Patka
\w poniedziałek dostanę wyniki badań, zobaczymy
czuję się zdrowa:)
a kiedy kończysz herceptynę??
:))
To czekam w poniedziałek na relację.
<3 <3 <3
Trudno cos na odległość radzić
Nie wiem nic o Kielcach.
W sumie ważne jest, żeby mieć blisko do szpitala, ale najważniejsze żeby mieć fachową opiekę.
Możesz zdecydowac po wizycie w Kielcach, jak coś Ci nie będzie odpowiadało to się nie zastanawiaj tylko jedź gdzieś indziej.
jeszcze jedna kobitka poleca szpital na Szaserów w Warszawie dr Wcislo
Dr Nagadowska dr Lemańska Dr Mentrak
Buziaki
Uważam, że to świetny pomys, zaraz popytam:)
Kika, najważniejsze to właśnie poukładać.
Może najlepiej się wyryczeć, wyzłościć, potem umyć buzię, zrobić makijaż i ruszyć do boju.
Trzeba gasić pożary po kolei. Krok za kroczkiem. Wizyta, badania, operacja, chemia.
I zablokowac w sobie martwienie się na zapas.
pozdrawiam najcieplej.
Pisz, jak tylko bedziesz miala potrzebe
Kika82, tulam i wiem, co teraz czujesz:((
Ale sama wiesz, nie czas na załąmywanie się, jest problem, trzeba go rozwiazać
mam nadzieję, że jesteś pod dobrą opieką lekarską, Czeka Cię okropne leczenie, dni zwatpienia i strachu. Ale to minie. I kiedyś będziesz takie słowa pisała kolejnej chorej.
Ja miałam chyba identyczny wynik ....
<3 <3 <3