majka6301, Wygrał

od 2013-06-11

ilość postów: 131

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
moni 514
dopytaj z tym zleceniem, bo ja na przykład nie musiałam nigdzie jeździć i niczego załatwiać kartę zaopatrzenia dostałam w szpitalu i była od razu podbita na pierwsze trzymiesięczne zlecenie. Sprzęt stomijny musisz zamówić w pierwszym miesiącu, ale od razu na 3 miesiące. Płytki można docinać, gdyż stomia nie zawsze jest idealnie tej wielkości jak przewidują producenci. Rozmiar stomii maleje z biegiem czasu. Wszystko dokładnie wytłumaczy i pokaże pielęgniarka stomijna. Zestaw startowy który tata dostanie w szpitalu wystarcza na długo, przynajmniej u mnie tak było. Ważne żebyś złożyła zamówienie jeszcze w styczniu, bo jeżeli zrobisz to dopiero w lutym to styczeń przepadnie. Sprzęt stomijny trzeba przetestować, dopasować najlepszy. Skóra różnie reaguje. Ja osobiście mogę korzystać tylko z Coloplastu, cała reszta mi odpada, a w tym nawet pływam i nic. Zobaczysz nie taki diabeł straszny jak go malują, dasz radę, tylko na poczatku wydaję się że tego człowiek nigdy nie ogarnie, potem to już bułka z masłem :)). Powodzenia

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
Wiecie co, jak czytam te wpisy to stwierdzam, że żyjemy w dziwnym kraju, co miasto to inne zasady, aż się wierzyć nie chce. Ja tak jak "alexandra" nigdy nie potrzebowałam dodatkowego zlecenia. Cały sprzęt dostaję na jednym. Nigdy też nie dopłacam do worków do zbiórki nocnej, wszystko mi dają w ramach refundacji. Też korzystam z Coloplastu bo wężyk jest miękki i bardzo plastyczny. Trzyma się ładnie całą noc. Kiedyś przez pomyłkę pani w sklepie zamówiła mi te zwykłe szpitalne o których pisał Heniek, ale ja osobiście nie byłam z nich zadowolona, skręcał się wężyk i mocz nie spływał. Worek płuczę codziennie rano po opróżnieniu zawartości i robię to ciepłą wodą, bo tak uczyła mnie pielęgniarka stomijna i sama już nie wiem jak jest dobrze bo "alexandra" pisze o wodzie zimnej.
Jak to dobrze, że jest to forum i możemy wymieniać się doświadczeniami. Pozdrawiam Wszystkich cieplutko :))

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
heniek

dołączam się do gratulacji, nie odbierałam Cię jako dziadka :)) może to przez te twoje motory?

czarownica
gdzie się podziewasz, to forum bez Ciebie jest jakieś niekompletne :))

remil
zgadzam się z donną - zwolnij, nie jesteś w stanie wszystkiego dopiąć na ostatni guzik. Nie boksuj się z życiem, to nic nie da, a Ciebie wykańcza. Znalazłam fragment wiersza "Jak dzień przychodzi po nocy, tak słońce wychodzi po burzy i wiatr przestaje wiać w oczy
w tej dziwnej życia podróży. .." Głowa do góry, dasz radę w końcu masz nas :))

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
heniek
jak z Ciebie trudno wydobyć informację :)) No powiedz który to Ty. Nie daj się prosić, przynajmniej ja już będę znała Ciebie :))

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
heniek

jesteś na tym filmiku w tvnplayer???????????
ja jeżdżę na rowerze, prawie codziennie

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
margo16

Z czystym sumieniem polecam Ci NUTRIDRINKI , dobrze wchodzą bo są w płynnej postaci i w wielu smakach. Ja je kupowałam w aptece internetowej cefarmu bo kosztowały 5,70 zł, a w aptece 9 zł. NUTRIDRINK to bomba witaminowa między innymi dla takich jak my z wyniszczonym organizmem. Piłam po 3 dziennie, mają pojemność 200 ml, a my i tak musimy pić do 2 litrów dziennie. Szybko wróciłam do swojej wagi, powiem więcej nawet nadrobiłam co nie co :))

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
remil
jestem pełna podziwu dla Ciebie, naprawdę szacun wielki. Sam masz tysiące rzeczy na głowie i wiele problemów, a jeszcze nas wspierasz.Z wieku taty wnioskuję że jesteś młodym człowiekiem. Trzymam za Was kciuki, będzie dobrze, na pewne rzeczy po prostu nie masz wpływu. Stany zapalne przy stomii niestety często się zdarzają, ale najważniejsze że są do wyleczenia. Powodzenia

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
Lisbeth S
operację miałam 12 listopada, mam woreczek i jestem "miłą kobitką" :)), mam 48 lat i jeżeli chcesz pogadać to podaj adres mailowy lub telefon a ja zadzwonię. Ja mam wstawkę jelitową przez którą płynie mocz do woreczka, tak więc moje jelitka były mocno poturbowane. Operację miałam w poniedziałek a już w sobotę dostałam kleik, niestety wyglądał i smakował jak krochmal i naciągało mnie na wymioty podczas spożywania. Miałam super lekarzy śmiali się na wizycie, że oni też tego by nie mogli zjeść, zgodzili się zamiast kleiku, żebym jadła homogenizowany serek biały, oczywiście w umiarkowanych ilościach i bardzo powoli. Mój organizm dobrze to zniósł i w poniedziałek czyli tydzień od operacji już mogłam przejść na dietę lekkostrawną.Dostawałam zmiksowane zupki mięsne, a potem już normalne mięso tylko duszone z ziemniaczkami. Ze szpitala wychodziłam już w piątek i jeszcze dwa tygodnie musiałam być na diecie lekkostrawnej. Po tym czasie zaczęłam stopniowo wprowadzać normalne jedzenie. Na dzień dzisiejszy nie mam żadnych problemów z jelitami, jem i piję wszystko, tylko mój brzuch już nie jest taki płaski jak kiedyś :))
Jejku, ale się rozpisałam.

Pozdrowienia dla Wszystkich

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
remil
odezwij się, co tam u Was?

Rak pęcherza moczowego

11 lat temu
margo16
oczywiście, że każdy z nas miał takie wpadki. Ja się w nocy strasznie wiercę i zawsze spałam na brzuchu więc czasem wypina mi się zbiorczy worek niestety, a dwa razy miałam tak jak heniek, że zbiorczego nie zamknęłam i cała zbiórka nocna wypłynęła na dywan :))