Ostatnie odpowiedzi na forum
Czarownico, a to nie gazy? Problemy z jelitami? Mama tak ma, że czasami "coś" się jej w litach blokuje i jak naciśnie na jedno miejsce, słychać wodę. To urok zrostów...
Dziękuję za kciuki. Melduję: marker 7, usg czyste. Morfologia ok. Za niespełna 2 miesiące miną 4 lata od operacji... za miesiąc 4 lata od diagnozy!
Cześć wszystkim z rana!
Jutro przed nami ciężki dzień - kontrola, USG. Trzymajcie kciuki od 11 w górę ;)
Madzik20w, witaj :) Skąd jesteś? Co było powodem skierowania na markery? Torbiel?
Kwiat08, witaj. Rak potrafi bardz szybko uodpornić się na podawaną chemię. Tak jest niestety w przypadku Twojej Mamy.
Miłka - moim zdaniem pojawiły się jakieś zmiany zwyrodnieniowe, a że tylko kontrast może rozstrzygnąc, czy na pewno nie są to zmiany nowotworowe, stąd potrzeba dodatkowego badania
Lawendowa, wracaj szybko do formy!!
Mmmagda_lena, trzymam kciuki za operację!!! Myślami jestem z Tobą!
U nas też zgubił nas ten nieszczęsny pęcherzyk, Mama miała wodniaka i wszystkie dolegliwości zrzucała też na niego. A tu... co prawda kontrolowała się, zgłaszała też problemy ze sprawami kobiecymi, ale trafiła na złego lekarza... i wydaje mi się, że wiele kobiet szuka już wcześnie pomocy, ale lekarze nie dają skierowań na marker. Myślę, że gdyby w sierpniu, wrzesniu ginekolog coś zrobił więcej niż przepisywanie leków na grzybicę, byłoby inne stadium. Heh...
Czarownico, my bliżamy się do 4 lat od operacji. 1 luty... za 11 dni Mama ma kontrolę i im bliżej tej daty, a dalej od operacji, ostatniej chemii, tym strach coraz większy.